Temat: Palladyni-zanikajaca profesja

Przynajmniej już nie ma macro palków którzy od restartu do restartu trenili na np monku.

A trole za mocne, żeby się na nie przejść i pozbierać kilka spearów.

A powinno ich to obchodzić?

Żeby uczciwi gracze tracili na tym, że nie używają bota i nie trenią po 23h na dobę?

Trudno, przynajmniej większość jest uczciwa.

popracuj chlopcze nad kultura

a wracajac do tematu przypominam "Palladni-zanikajaca profesja"
wiec nie widze zebym cos zmienial temat jest jaki byl jest i nadal bedzie

nie wiem o co komus chodzilo o skill hity czy cos innego
jesli sie porownuje profesje to trzeba robic to uczciwie a nie lamentowac ze palek na 70lvlu nie zabije rycka na 105
albo porownywac 100 skill w dystansie z 100 skillem w swordzie np.

jak cos porownujesz to porownuj uczciwie i tyle

podsumowujac

paladynem gra sie teraz troche trudniej ale nie zmienia to jego wartosci bojowej i wartosci postaci w grze
ci co wypisuja bzdury w tym temacie to lenie ktorzy albo oszukiwali jechali na botach i teraz im sie to skonczylo albo najzwyklejsze cieniasy nie potrafiacy grac zrobilo sie trudniej i od razu placze

jak nie potraficie grac palkiem to zagrajcie sobie sorcem drutem lub knigtem i wiecie co? nadal bedziecie lamentowc bo jak ktos nie umie grac to nie umie i juz

wracajac do mojej osoby to mimo iz rycek jest postacia ktora ma najmniejsze mozliwosci jesli chodzi o silne stworki to zawsze lubilem nim grac lubie i bede lubil

update sa jakie sa czasem cos popsuja czasem naprawia generalnie cipsoft stara sie tak balansowac postacie zeby byly w miare rowne gdy zaczynalem gre paladyn wymiatal teraz wymiata sorc moze z nastepnym upem bedzie wymiatal rycek i dlatego warto grac jedna postacia dluzej i nie przejmowac sie malymi trudnosciami

a tibia to gra dla twardzieli a nie mieczakow :)