Jestem nowy, więc warto się przywitać, a więc: "Cześć wam xD".
Co do tematu:
1.Jeśli chodzi o soft boots, to napewno nie można w nich chodzić po wodzie, ponieważ tak się składa, że mam je (oczywiście na mainie). Służą one do bardzo szybkiej regeneracji many i życia przez 240 minut.
2. Jak mówili poprzednicy Cipfried pomaga nowym, którzy stykają się pierwszy raz z tibią.
3. Spike Sword napewno jest do zdobycia. Czemu tak sądze? A czytał ktoś lub wykonywał quest'a Pits of Inferno? Tam trzeba dużo pomyśleć, pokombinować i zabić silne potwory. Uważam, że z questem Sword of Fury także trzeba się namęczyć i (najważniejsze) pomyśleć.
4. CIPy znane są z tego, że lubią posługiwać się jedną zasadą psychologiczną, a mianowicie "grą słów". To właśnie zwróciło moją uwagę na powiązanie Spike Sword--->Cipfried.
Cipfried jest osobą, która pomaga nie tylko dając wskazówki, ale i lecząc. Kto jeszcze potrafi leczyć na Rooku? Chyba tylko Dallheim.
Pytając go "job" odpowiedział:
22:00 Dallheim: I am the bridgeguard. I defend Rookgaard against the beasts from the wilderness and the dungeons
"Jestem strażnikiem mostu. Bronię Rookgardu przed bestiami z puszczy i lochów"
Jak wiemy Cipfried jest mnichem, a w starożytności mieszkali oni w zamkach. Dallheim jest rycerzem, więc też ma powiązania z zamkami. Czy możliwe jest, że wejście do questu Mino Maga albo Spike Sworda znajduje się pod jakimś zamkiem? Może ten zamek to tylko przenośnia i chodzi o jakieś pomieszczenie, które jest silnie chronione? Oczywiście to tylko moje domysły i czysto teoretyczne spekulacje, ale nie można ich tak odrzucić.
Zrobiłem Rookslayera na Malverze, więc będę się zajmował tym na bierząco. Pozdrawiam.
Zakładki