trzymam kciuki pzdr
Wersja do druku
trzymam kciuki pzdr
Ogolnie przez Tibie mam uraz do całej Ameryki Południowej :)
Chodzilo o to, ze odwzorowywujemy kazdy detal z 7.4, nawet taki pierd jak jednolity kolor swiatla, biały, dla każdego źródła.
Jak widzicie, praca w biurze NeedleSoftu wre :)
https://i.imgur.com/2FacaVt.jpg
A może i nie wiedzicie, bo niestety, słoneczko na Wyspach Cooka trochę przygrzewa, przez co nie widać ekranu, ale musicie uwierzyć na słowo :)
Na drugim planie stylowe skórzane etui na hujweja i podkładeczka pod mysz, wkrótce takie podkładki dla graczy - podkreślam - dla graczy z logo NeedleSoftu będą dostępne w oficjalnym sklepie fanowskim, obok t-shirtów z sitodrukiem starego warriora i kubkami na czaj z namalowanym war hammerem.
kind regards
Od początku nie chcieliśmy zbytnio robić otwartych "beta testów", po pierwsze, żeby nie ujawniać nowego contentu przed startem, żeby każdy zaczynał z tego samego pułapu (zwłaszcza, kiedy może się okazać, że niektóre questy będą do wykonania tylko raz), a po drugie dlatego, że na takich testach ewentualne niedociągnięcia mogą zostać odebrane jako lenistwo (wyręczamy się graczami, żeby nam je znaleźli). Dlatego wolimy przetestować wszystko sami.
Osobną sprawą jest możliwość przekonania graczy, przed startem, że nie mają do czynienia z kolejnym otsem, gdzie nie da się pushować potworów i szczury cię zagryzają na x-logu :kappa więc może i w tym celu warto by było coś wcześniej odpalić na czystej oryginalnej mapie.
Co to za drinki w trakcie pracy?
Mam nadzieję, że skórzane przedmioty w fanshopie będą z wyhaftowanym podpisem przez samego mistrza kaletnika? @tibia77 ;
Stylowa podkladka pod kubek/szklanke
Szanuję takiego informatyka
Za laptopem stoi beczka na ogórki, żeby ekran nie spadł do tyłu, bo zawias za mocno naoliwiony. NeedleSoft jest na razie małą firmą i nie stać jej na zakup profesjonalnego sprzętu, dlatego musicie kupować dużo pacców :)
Będzie wytłoczony twój nick z gry, a autograf gratis dla tych, co kupią pacca na 3 lata.
Tu wszystko rośnie. Jeżeli u siebie masz jakąś roślinę w doniczce, to wyłącznie dlatego, że James Cook albo inny Kolumb przywiózł jej sadzonkę z drugiego końca świata, bo na tej polskiej jałowej glebie sama to nie wyrosłaby nawet cebula.