W odpowiedzi na informację jakim to bezwartościowym, słabym wojownikiem jestem - poszedłem zyskać troszkę doświadczenia; zaczęło się przyjemnie, zabijałem czerwie.
Również kolekcjonowałem wszystko co z tych istot wyskakiwało, co później okazało się bardzo bawiące dla okolicznych błaznów z pobliskiego forum.
W dalszej części mojej przygody wybrałem się w podróż, odnalazłem wieżę obserwacyjną, w której niejaki
Rohinam zlecił mi najpierw rozprawić się z setką
tysięcy szczurów w miejskich kanałach, a później... zabić jeszcze więcej czerwi
zzzzz; zaznaczył na mojej mapie dwie jaskinie, a więc się udałem do tej, której nie zaznaczył!
Jak w końcu zgłosiłem mu wykonanie zadania, był niezwykle zadwolony
i zlecił mi KURWA JEGO MAC ZBIERAĆ MIĘSO CHUJ CI W DUPE ROHINAM
Spoko dzień.
Zakładki