Poncjusz_Piłat napisał
@upscreenzdeserta
fejk, 4cc przypozowane, a jednego ciała i red skulla brak pozdro
Btw
Zastanawiam się w którym momencie tibijskiej ewolucji wybuchło to pierdolenie i wywyższanie się w temacie pvp. Przypominam sobie, co prawda jak przez mgłę, ale przypominam czasy, gdzie mówiło się o kimś, że 'ma skilla' w pvp, tylko o jakichś wybitnych jednostkach, prawie legendach, ale nawet w tamtym pierdoleniu nie było to aż tak ważne, jak lvl, bogactwo czy inne umiejętności. Od jakichś 5 lat jednak każdy karzeł jednak szczeka o swoich rzekomych umiejętnościach, umniejszając przy tym innym pikselkowatym postaciom. To nawet nie jest kopanie piłka czy gonienie tygrysa na czas, za często te wielkie ŁORY TIBIJSKIE BITWY WOJNY PRO ELO ELO rządziły się cygańskimi prawami i skill dokładał tylko malutką cegiełkę do szczęścia i losowego rozwoju sytuacji. Ale co ja tam wiem.
Rozumiem, że ktoś może być skillowy w CS'a, czy jakieś moby, ale przecież wszystkie mmorpg polegają tylko na tym, kto jest bardziej wytrzymały w siedzeniu x godzin i grindowaniu levela/kasy, a stricte wojny w tibii imo w 99% opierają się na ilości ludzi w teamie i ich dyspozycyjności/poświęceniu się biciu, bez srania o levele. Skill ma tutaj wyjątkowo mało do gadania (jasne, ktoś lepiej rzuci mw, a ktoś gorzej, ale to nie CS, przy podobnych levelach postaci nie posolujesz 5 typków choćbyś był największym kocurem tibijskiej mechaniki (chyba, że tamci dostaną wylewu i przestaną się poruszać i leczyć). Dlatego zawsze czytam sobie tak te wojenki forumowe o pvp z przymrużeniem oka, bo to takie walki kogutów są =D
Jedyne, co mi przychodzi do głowy co można poniekąd pod skilla podciągnąć, to ewentualna pomysłowość (dobre wykorzystanie terenu etc) i wiedza o grze (timingi spelli, mechanika), ale to wszystko jest do szybkiego i łatwego wyuczenia, więc też specjalnie talentu tu nie widzę ^^
Zakładki