Odwiedziłem wyspę Punk Hazard.
W podziemiach jest tysiąc żółwi i żab, to tylko przebiegałem.
Natomiast na powierzchni i na poziomach wyższych jest dosłownie rój piratów.
Podsumowanie hunta:
- Exp średni, żeby nie powiedzieć słaby.
- Loot beznadziejny (waste), leci tylko trochę golda, nic więcej.
- Piraty, nawet te najsłabsze, tak nakurwiają, że ojajebie. Zupełnie nie stosownie do expa.
- Resp jest tak ku***sko szybki, że jak tylko wybiłeś coś z przodu, to od razu dostawałeś plecy od 3 maruderów. Na dodatek jest tam dużo stacków, i pod każdym stoją 3, więc trzeba cały czas brać na klatę.
Nie ma żadnego powodu, aby iść tam expić, nawet jak chcesz sobie zrobić addony to odradzam, zabiłem setki piratów i wyleciał tylko 1 peg leg i 1 eye patch, a to trzeba tego razem 300 uzbierać.
Sprawę komplikuję jeszcze to, że mamy taski na lwy, hieny albo huntery, a na piratów, których tam jest chmara nie.
PS.
NPC Swallow oraz Siren nie reagują na słowa 'Zorba', mimo, że na mapce jest zaznaczone, że można tam podróżować.
Tak ma być?
Zakładki