Sinis napisał
Kumpel zrobił roczny weekendowy kurs w coderslabie i poszedł po tym typową drogą programisty czyli pracował po kilka miesięcy i zmiana firmy na lepsze warunki. I tak ze startu od zera ze słabą pensją(myślę, że nie więcej jak 2,5k) siedzi teraz w korpo za 4,5k i już łapie kolejne oferty z lepszymi warunkami finansowymi. Dla mnie ta branża pod tym względem jest ewenementem. Nie czekasz na podwyżkę tylko zmieniasz firmę, bo jest tyle pracy na rynku.
btw. zapomniałem dopisać, że kurs kosztował właśnie 10k, a cały post był pisany w kontekście, że da się kursem zbudować podwaliny kariery.
no właśnie o to chodzi, poświęcił ROK, zapłacił za to 10k, a i tak zaczął od 0 i zarabia dopiero 4,5k
5 lat temu przychodziłeś do firmy i pokazywałeś, że potrafisz obsłużyć gita i konsolę, dostawałeś od buta 3k, wszystkiego cię nauczyli i po pół roku miałeś 5 z hakiem, kolejny rok i mogłeś uderzać na stanowiska 5-cyfrowe
tego już nie ma, rynek się nasycił a konkurencja jest ogromna, teraz mając skilla tak na 6-7k, to byś te 5 lat temu zarabiał te słynne 15k xD, to se ne wrati i sama branża daje dalej zarobić, ale już nie za nic
Zakładki