To jaka jest w końcu różnica między studiami dziennymi, a zaocznymi? Dokładnie ile ich jest?
Wersja do druku
To jaka jest w końcu różnica między studiami dziennymi, a zaocznymi? Dokładnie ile ich jest?
Ja pierdole, przeczytaj temat to się dowiesz.Cytuj:
Adam999 napisał
ja bym sie zastanowil czy więcej sie nauczysz studiujac dziennie i nie pracujac czy studiujajc zaocznie i pracujac i która z tych opcji bedzie bardziej przychylna potencjalnemu pracodawcy. No coz odpowiedz nasuwa sie sama. BTW. studia to i tak wykuj/zalicz/zapomnij a roznice w programie sa minimalne takze nie wiem o co sie spierac.
Ja np. studiuje zaocznie bo na dzienne nie mam hajsu no i oczywiscie potrzebuje papierek :) pozdro.
chciałbyś trafić do lekarza po zaocznych ?Cytuj:
zizou napisał
Co za różnica skoro program i egzaminy jest ten sam?Cytuj:
Madduro napisał
Nie interesuje mnie jakie studia kończył lekarz, ma mieć papier, że potrafi leczyć i ma robić to dobrze. Ty przed wizytą u lekarza pytasz jakie studia kończył i w razie zaocznych wychodzisz z gabinetu, tak?Cytuj:
Madduro napisał
kolega jest na polibudzie swietokrzyskiej na zaocznych a ja studiuje dziennie na uni ekonomicznym w krakowie. On ma co dwa tygodnie w weekendy, ale ma tyle godzin ze wychodzi na jedno i to samo ze mną ;] trudno uwierzyc, ale w soboty ma 13h~ zajęć. Ogolnie tam jest luzniej, wykladowcy oraz cwiczeniowcy czesto nie przychodzą, latwiej jest zdac = duzo nizszy poziom itp. A przedewszystkim to tylko dodatek do zycia, a studia dziennie to cale twoje zycie ;d ja po dwoch tyg przekonalem sie ze studia dziennie to najlepsze co moze byc w zyciu:D
a co do tego to jestescie troche zalosni :p byc moze studia dzienne coś wiecej znacza, ale tutaj chodzi glownie o prestiz a niekoniecznie są lepsze (chociaz nie oszukujmy sie, wiekszosc zaocznych to gowno byleby chodzic i cokolwiek ogarniac o co chodzi). Jednak przykladowo dawniej ludzie po zawodowkach byli guru w wiekszosci dziedzin (technicznych napewno, nie wiem jak z resztą) i teraz wczasach gdy nawet magister/inzynier gowno znaczy to wy od kazdego wymagacie najlepszego wyksztalcenia czyli doktora albo profesora:]? nie zartujcie sobie. Pozatym jesli chodzi o medycyne zaoczną to tacy studenci tez napewno musza robic staż, a to jest najlepsza rzecz jaka pomaga w pozniejszej pracy
Gwarantuję Ci, że nie byłeś u żadnego lekarza po zaocznych, przypadek? nie sądzęCytuj:
Dzzej napisał
Akademia Leona KoźmińskiegoCytuj:
Aureos napisał
a trafiam do dziennych i mówią, że jak jem jajka to dostanę miażdżycy :DDDCytuj:
Madduro napisał
Studia dzienne to 5lat wakacji nawet na trudnym kierunku:D a to ze ktos gada ze robi na zaocznych i dla przyszlego pracodawcy bedzie cenniejszy bo juz ma doswiadczenie. no ale w czym na kasie czy u stolarza?chyba ze pod studiach bedzie kontynuowal zawod(eurpeistyka, socjaologia itd.)
Chyba ci się coś zdrowo popierdoliło :D Nie rób nic na prawie, medycynie, stomie, farmacji, pozdro...Cytuj:
Damovsky napisał
@up nie zrozumielismy sie czas studiów to nie tylko czas nauki stąd też moje sformułowanie ze 5 lat wakacji
Podczas żadnych studiów nie ma TYLKO nauki.Cytuj:
Damovsky napisał
A skoro sądzisz że studia dzienne - jak to napisałeś "na trudnych kierunkach" - to 5 lat wakacji to Ci się w głowie poprzewracało.
Hm, nie ma czegoś takiego jak zaoczna medycyna, przypadek?Cytuj:
Madduro napisał