Szczerze mówiąc to znam Przedwiośnie i Wesele, które kilka tyg. temu przerabialiśmy. Innych lektur nie kojarzę, może być też Pan Tadeusz i Potop. Kilka rzeczy z Pana Tadeusza kojarzę reszty nic. Jednak czego wymagać jak nawet streszczenia się nie chce przeczytać na lekcję, która jest przeznaczona na omówienie lektury. Najgorszy to jest chyba wstyd jak jakaś tępa strzała napisze lepiej od Ciebie nawet próbną maturę :)