Zadzwoniłem do x-komu, odesłali mnie do producenta, po 10 próbach się połączyłem, gość mówił, że jak odkręciłem nawet te śrubki bez naklejek, a z jakimś niebieskim klejem, to straciłem gwarancję. No ale dal mi numer do autoryzowanego serwisu Huaweia w Katowicach, bo podobno tylko tam mogę wymienić cokolwiek w tym laptopie nie tracąc gwarancji. Nawet jakbym chciał sobie ogarnąć laptop z kurzu to muszę lecieć do tego ich serwisu.
Zadzwoniłem do tego serwisu, okazało się, że oni nie naprawiają tego sprzętu, odesłali mnie do randomowego serwisu w Warszawie, który się tymi laptopami zajmuje.
No to zadzwoniłem do Warszawy, na wstępie 5 minut słuchania głupiego automatu, wciśnij 2, 6, 7, teraz gwiazdkę, krzyżyk, 3 zdrowaśki proszę oczekiwać na połączenie z konsultantem, po 10 minutach bycia pierwszym w kolejce, odezwał się gość, który powiedział, że nie wie czy ich serwis się tym zajmuje i musi sprawdzić.
Po kolejnych 5 minutach wrócił z tekstem " nie udało mi się ustalić czy serwisujemy te laptopy, proszę zgłosić naprawę przez formularz online i damy panu znać w ciągu 14 dni".
A no i nadal nie jestem pewien czy dysk NVMe podejdzie pod tego laptopa. Zapytalem o to na infolini Huaweia - też kurwa nie wiedzieli, odesłali do serwisu, bo oni będą wiedzieć, a jak się okazało, nawet nie naprawiają laptopów.
Zakładki