zakius napisał
a pierwsza generacja Zen to były tylko Haswell-E dla ubogich, dopiero Zen 2 zaczyna walczyć, a nadal są sytuacje, w których kręcone do bólu skylake wygrywają
i co jeszcze napiszesz, zamiast po prostu sie przyznac ze mialem racje doradzajac ludziom ryzeny?
przeciez ja sam siedzialem na haswell-e, 5820k, ten cep po oc w stresie ciagnal wiecej pradu niz vega64 (!!!!!!) o ktorej wypowiadales sie jakby to bylo najwieksze zlo swiata ze wzgledu wlasnie na pobor mocy, ktory tak demonizujesz, a teraz se piszesz ze to haswell-e dla ubogich xD
z watomierzem w reku na syntetykach pociagal do 250w ze sciany na chyba 4.2? 4.4? gdzie ryz 1700 majac taka sama wydajnosc ciagnal po oc (delikatnym, jak to pierwsze zeny) moze z 80-90w.
i to w ogole nie zmienia faktu ze jak ktos mnie posluchal i sobie zlozyl kompa na takim b350 to nawet dzis moze se z powodzeniem zamienic 1600 na 3700x i sie cieszyc zajebista wydajnoscia za male pieniadze, a jak ktos posluchal ciebie i wzial tego 7600k ktorego pamietam broniles jak niepodleglosci, to robiac update dzisiaj moze sobie tego procka wymienic za paczke lejsow, a z plyty glownej zrobic sobie frisbee czy cos i w zasadzie budowac kompa od nowa xD oczywiscie jezeli w ogole wytrzymal do dzis - bo po premierze pierwszych zenow optymalizacja dla wielu rdzeni ruszyla z kopyta co bylo oczywiste i latwe do przewidzenia (nie dla ciebie, bo ty sie wtedy smiales ze ze zen to kolejny bulldozeropodobny produkt) i wszystko co nowe juz od dobrego roku-dwoch na 4c/4t sie dlawi tak, ze szkoda gadac, a jak jeszcze masz na drugim monitorku przegladarke z paroma oknami czy nie daj boze streamujesz to w ogole RIP.
fanboy'izm ci oczy przyslonil - nie kaz mi odkopywac tych twoich wysrywow sprzed 3 lat, jak to amd zdycha, jakie to zeny mierne i jaki to 7600k wspanialy procek na lata i warto doplacic... serio xD
jak sie ktos ciebie wtedy posluchal to wtopil hajs, tyle.
Zakładki