Wsyztsko się zgadza wyżej.
Odłączyłem kartę graficzna i podłączyłem do płyty głównej i teraz działa.
Czy to oznacza ze definitywnie karta graficzna się zjebala?
@
cowboy
@
Ninja Deruz
@edit
Po wszystkim podłączyłem jeszcze raz kartę graficzna. Włączyłem kompa i wszystko hulalo. Szczęśliwy włączyłem gierkę i poszedłem zrobić herbatę. Wracam komputer wyłączony. Próbuje go włączyć. Zapalają się kontroli, na chwile ruszają wentylatory i jeb wyłącza się cały komputer, po chwili startuje od nowa, ale sytuacja powtarza się i tak w kółko. Myślałem, ze to również wina grafiki wiec odłączyłem kartę graficzna z portu i zasilania, ale również bez karty komputer próbuje wstać na 2 sekundy i pada i tak w kółko

Zakładki