Ogarnąłem sobie z głośniczki Creative Inspire 5.1 5300, chcę je podpiąć do laptopa. Niestety mam w nim tylko wejście na słuchawki więc potrzebuje (a może nie potrzebuje?) kartę muzyczną. Paradoksalnie jeśli wepnę zielony bądź pomarańczowy kabel wychodzący to gra i subwoofer jak i głośniki. Poniżej macie zdjęcie o co mi chodzi z tymi kolorami.

Teraz pytanie do was. Czy będę w stanie uzyskać lepsze podbicie basu oraz czystość dźwięku jeśli zakupie zewnętrzną kartę muzyczną? Czy raczej jest to chwyt marketingowy i raczej diametralnie nie odbije się na jakości?
Jeśli warto to mógłby mi ktoś jakąś polecić? (najlepiej z autopsji) albo chociaż czym kierować się przy zakupie.
@edit mam tylko 3 głośniki zamiast 5 jak było oryginalnie
Zakładki