Witam, właśnie odebrałem komputer po drobnym apgrejdzie z punktu gdzie mi go składali do kupy. Zorientowałem się w domu, że nie podłączyli mi nagrywarki DVD, nie mam tego za bardzo jak zrobić bo punkt jest naprawdę dobry i kable mi tak świetnie poprowadzili i pochowali, że nie mam pojęcia gdzie, co i jak leci xd
I teraz się tak zastawiam, czy w sumie jej potrzebuję ? Miałem robić formata, ale Win7 idzie nagrać na USB, jak już kupuję jakieś gry, to Steam/Origin. Jak komuś coś nagrać to też USB. I tak sobie teraz myślę, czy w takim razie jest sens zabierać miejsce w obudowie, dokładać wibracji itp. tą nagrywarką ?
Czy może zapomniałem o jakiejś jej ważnej funkcji ? xd Co o tym myślicie ? Jakie macie rozwiązania u was ?
Pozdrawiam.
Zakładki