MOBO: Asus M4A77TD PRO
CPU: X4 620(Box zmieniony na Ferę 2)
GPU: GTX 260(216sp)
PSU: BeQuiet! L7 530W
RAM: Goodram DDR3 1333MHz CL9, cztery GB w dwóch kościach po dwa GB.
To wszystko siedzi w gladiusie 600 z jednym wentylem 120x120 od SilentiumPC na wywiewie z tyłu, przeczyszczony a kable ułożone. Niedługo dojdzie może jeszcze jedna 120 na wwiew, a 260'tke od Palita zastąpi 560Ti, również od tego samego producenta, ale mniejsza. Jak w tytule, mam dwie nurtujące mnie kwestie:
1.Według oznaczeń na samym CPU mój athlon to wykastrowany deneb, mimo iż CPU-Z identyfikuje go jako Propusa. Wskazywałoby to na możliwość odblokowania L3, ACC odpalone, unleashed mode też. PC startuje i... CPU-Z nadal nie widzi L3. Wnioskuję więc, że jest to jednak jednostka z fizycznie odciętym dostępem do L3?
2.Obecnie proc jest wykręcony tak(2,6->3,38):

Jednak jakiekolwiek ruszenie FSB(o 5, o 10) skutkuje tym, że po wyjściu z BIOSu i odpaleniu komputera jedyną jego rekcją są pracujące wentylatory. Obniżanie HT czy NB nic nie daje, tak samo z podnoszeniem napięcia(obecnie stoi na 1,36, skok do 1,4 nie zmienia niczego). Mam wrażenie, że coś przeoczyłem - tylko co?
Zakładki