mam neta 6mb, już wczoraj odczułem zamułkę ale olałem bo pomyślałem, że do dziś przejdzie, ale jednak nie.
wyniki z mojego kompa:

przy czym na laptopie chodzi normalnie, na speedteście mam między 5.5 a 6.5 mb + normalny ping. dodatkowo, nie działają mi wszystkie strony, jedną z nich jest np. Facebook. problem ten zauważyłem jak usunąłem śmieci, które naściągał mój brat (Hotspot shield i jakiś downloader) i teraz siedzę i się tylko wkurzam.
macie jakieś rady?
Zakładki