Problem jest następujący: mam 2 dyski twarde, na jednym windows na drugim linuks, bootuję system z dysku z pingwinem, bo tam grub zainstalowany. Czasami zdarza się, że nie mogę zapisywać danych na tym dysku - nie wiem dlaczego, wtedy reset nie odpala, bo bios nie może się doszukać tego konkretnego dysku. Załatwieniem tego problemu, jest odłączenie zasilania, wypięcie kabli od dysków, ponowne ich podpięcie potem wszystko rusza bez problemu - do momentu, aż znów padnie. Problem ten nie występuje na dysku z windowsem, sprawdzałem hd tunem obydwa dyski, 0 bad blocków. Zmieniałem kable od dysków, nie pomogło. Czego to może być wina? Kontrolera mobo?