Witam. Piszę w imieniu znajomego, który poprosił mnie o pomoc. Od jakiegoś czasu jego komputer głośno chodził, a nawet przy małym obciążeniu (pierwsza lepsza gra na gry.pl) sygnał przestawał dochodzić do monitora tj. monitor i komputer włączony, ale brak obrazu. Wiem, że wymieniał pastę na procesorze, ale na wszelki wypadek sprawdziłem temperatury. W "obciążeniu" procesor sięgał 65*C po czym komputer się wyłączył. Zdjąłem obudowę i stwierdziłem, że z zasilacza wydobywa się zapach spalenizny, oraz jest on gorący. Jego wiatraczek działał bezproblemowo, a cały komputer był wyczyszczony z kurzu. Tu nasuwa się pytanie, czy to na pewno wina zasilacza? Jeżeli tak na jaki należy go wymienić? Podzespoły:
- zasilacz - Mustang ATX KY-450W
- HDD - HD322HJ
- MOBO - GA-MA785GMT-UD2H
- procesor - AMD Athlon II X3
- karta graficzna - zintegrowana HD 4200
Zakładki