Mam system XP z jednym kontem użytkownika (moim, zabezpieczone hasłem). Problem w tym, że mój współlokator wcisnął coś podczas uruchamiania systemu, wszedł jakoś awaryjnie na konto administratora, usunął moje hasło i ustawił nowe, tak że nie mogłem się do siebie wgl. zalogować. Jak się obronić przed tym niebezpiecznym palantem? Da się jakoś zrobić tak, żeby nie mógł wgl korzystać z mojego kompa?
Zakładki