Cześć.
Uruchomiłem dziś rano komputer, nie odpalił się. Zamiast tego poczułem smród spalenizny. Po sprawdzeniu komponentów i upewnieniu się, że wszystko jest podłączone jak należy, komputer po uruchomieniu wydał trzy długie "bipnięcia". Wiatraki działały, diody się paliły, obrazu na monitorze nie było. Z tego co wyczytałem, to mogła spalić się pamięć RAM. Czy aby na pewno? Może ktoś poradzić coś w tej sprawie? Czy może jednak to coś innego sprawia problem? Odłączyłem kartę graficzną i dźwięk występował nadal. Podobnie było po wyjęciu pamięci ram, nadal były tylko trzy długie "bipnięcia". Czekam na rady, z góry dzięki!
Zakładki