Temat: kilka pytan zwiazanych z szyfrowaniem dysku

czesc
planuje szyfrowac dysk (za pomoca TrueCrypt) ze wzgledow osobistych, jednak nie wiem jak sie za to zabrac:

1. jaki algorytm szyfrowania jest wystarczajacy w wypadku nalotu agentow CIA? AES sie sprawdzi? w benchmarku najlepiej wypada AES (170~~mb/s) i twofish (podobnie)
2. jaki algorytm mieszajacy?
3. czy zaszyfrowanie calego dysku jest okej, czy za bardzo spowolni prace komputera? lepiej zaszyfrowac caly dysk czy stworzyc kontener, na ktory moge sobie przerzucac pliki?
(ale przeciez, gdy sciagne plik X na dysk i go przerzuce na wolumin zaszyfrowany, to zostana jakies pozostalosci po pliku X przeciez? na takiej zasadzie dziala recovery plikow po formacie, czy nie?)
4. jak to sie ma z prawem polskim, gdy niespodziewanie zapukaja panowie w czerni, to mam obowiazek podac im haslo? (w niektorych krajach, ukrywanie hasla = utrudnianie sledztwa). moge chyba powiedziec, ze zapomnialem?
5. skad mam wziac ponad dwudziesto znakowe haslo (duze/male litery + znaki specjalne) i je pamietac? ;dd
6. czy jest mozliwosc szyfrowania przy odpaleniu PC? np. juz w BIOSie trzeba podac haslo albo podczas ladowania windowsa?

1. AES w stosunku jakość do wydajności jest najlepszy i wystarczający.
2. Nie trzeba ruszać.
3. Jeżeli masz nowszy procesor (Sandy Bridge lub AMD FX) to masz w nim sprzętowego AES'a, gdzie spadek wydajności się nie pojawia. Przy dekodowaniu programowym tracisz 10-20% szybkości zapisu i odczytu, zależnie od procesora i dysku - ale nie czuć tego aż tak bardzo.
4. Nic nie musisz ujawniać. Na takie sytuacje można stworzyć dwie partycje: prawdziwą i podpuche - do każdej pasuje inne hasło.
5. ... Wymyśl ;)
6. Komunikat o podanie hasła przy zaszyfrowaniu całego dysku będzie się pojawiał przed załadowaniem Windowsa (który jest zaszyfrowany).

czy typu haslo ala135!#%ma246@$^kota369#^( jest bezpieczne? czy wciaz jest traktowane jako slownikowe i latwe do rozszyfrowania?

nie przychodzi mi do glowy nic, co bylbym w stanie zapamietac oprocz zlepku numerow telefonu/dat/slow ;o

a mozna tam tez zaladowac ten plik-klucz? i jak to wyglada, moge og wczytac z X lokalizacji na dysku CZY np. musze wsadzic pendrive?

ala135!#%ma246@$^kota369#^ - praktycznie nie ma szans, żeby to złamać - nie jest słownikowe, masz w nim znaki specjalne, które są zazwyczaj dalej w hierarchii brute-forca niż duże znaki (których tu nie ma).

Plik klucz możesz odczytać ze wszystkiego (jeżeli na dysku pozostawisz niezaszyfrowaną partycje to także z niego), osobiście uważam, że lepiej zapamiętać hasło niż podpierać się plikiem-kluczem.