AFAIK w przypadku niektórych testów, zarówno co do pomiaru głośności jak i czasami temperatur jest liczone coś na wzór delty, w skład której wchodzi otoczenie, pomiar, parę zmiennych jak błędy pomiarowe czy średnia z kilku testów. Dokładnie się w to nie zagłębiałem, a jeśli mamy większe testy to są i opisy lub po prostu zna się metodykę testera/portalu. Nawet jeśli nie, to nawet małpa porówna wyniki jednej osoby/zespołu z tabelki. Tak czy siak porównywanie tego co producent podaje na pudełku z innym producentem to głupota, tak samo kierowanie się tym na sucho. Od tego są testy i o ile portale/osoby nie są sponsorowane to tym radziłbym się kierować. Bo raczej mało który polak, jeśli nie zarabia kokosów a SiO to jego hobby, jest w stanie gromadzić wszelaki sprzęt i testować go u siebie w domu.
Edit
No i w tym przypadku to nie jest tak, że db to sucha wartość a dba była jakoś obrabiana by przyrównać ją do tego co w efekcie końcowym słyszy ludzkie ucho? Wtedy takie natężenie o którym wspominałem da się jakoś porównać, mimo iż same db wiele się nie zmieniły.
@Dół
To co jest stricte decybel to ja akurat wiem, z logarytmami, które były/są na poziomie liceum też problemów nie mam. ;'d
Edit2
Rzuciłem na to okiem i jest dokładnie tak jak powiedziałem. db to samo ciśnienie a dbA z nałożonym filtrem o charakterystyce podobnej do ludzkiego ucha.
Zakładki