Temat: Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2018

Mam nadzieję, że wyciągną Lewego po meczu z kieszeni Miny

Ten mecz dobitnie pokazuje, że winę za taką padakę ponosi w całości Nawałka ze swoim sztabem. Widać, że chłopaki coś tam próbują, szarpią, ale zero pomysłu. W środku mamy dziurę, po bokach mamy dziury, a z przodu nie mamy w ogóle skrzydeł. Niezależnie jak to się skończy, to Nawałka powinien wypierdalać za to, że sobie wymyślił jakieś cyrki kurwa granie jakimś 3-5-8 do czego nie mamy odpowiednich ludzi, co kurwa było tu w temacie pisane od pół roku. W żadnym meczu towarzyskim nie wyglądaliśmy nawet przez moment dobrze w takim ustawieniu. A w tym, w którym zaczęliśmy z Senegalem, to nawet przez chwilę nie zagraliśmy wcześniej. No nie mogę zdzierżyć tego, że nam turniej przechodzi koło nosa, bo sobie wymyślił jakieś kurwa eksperymenty, że hehe zasłona dymna i zaskoczymy przeciwnika.
Z gry my tu za chuja nic nie strzelimy, jedyna nadzieja to jakiś stały fragment, rożny, wolny, może ktoś pociągnie Lewego za koszulkę i będzie karny. Ale nawet jeżeli się uda, to Nawałka powinien się pakować, bo taktycznie wyglądamy jak - cytując klasyk - piłkarscy debile.
Potencjał mieliśmy tu pewnie koło 12~ miejsca, a gramy najgorzej ze wszystkich.

Tak się kończy granie tym spedalonym ustawieniem 5-2-3. Dobrze że chociaż Chelsea zaraz wyjebie Conte. To tak na prawdę nie jest 5-2-3 tylko 7-0-3 bo tym ustawieniem nie da się grać z kontry, zanim wahadłowi/def pomocnicy dobiegną do ataku to przeciwnik już jest cofnięty całą drużyną. W Chelsea to chociaż był Hazard który czasem potrafił sam przejść 5 i poczekać na resztę, a tu jest zajechany po 10 minutach Kownacki, bez formy i kryty przez 3 Lewy i Zielinski grający znów na nie swojej pozycji.

PS. Miałem nadzieję, że to taka taktyka Nawałki grać 45 min lagi do przodu, zmęczyć Kolumbię, utrzymać 0-0 i wpuścić Grosickiego i Kubę w drugiej połowie. Natmomiast wygląda na to, że to nasi się zmęczyli tymi wykopami i jeszcze gola stracili. Brakuje takiego kogoś jak Mączyński w formie sprzed 2 lat, potrafił wyprowadzić piłkę dryblingiem i podać po ziemi na 5-10 metrów.