liga europy coś pięknego, dwa meczy wchodzą easy 3:0, w trzecim już zapala ci się światełko nadziei po tym jak ilicic wpierdala 2 bramy, widzisz potem wyrównanie na po 2, myślisz sobie chuj niech dotrzymają, niech już będzie zwrot za ten mecz a tu w 91 minucie powiadomienie z flashscora borussia 3:2 nawet się uśmiechnąłem, ale wewnątrz jestem martwy
nawet nie mogłem dobrze kupona na kolejne mecze zrobić bo jakiś cygan mnie obok przystanku zaczepił, myślałem że mnie skroić chce, ale tylko ognia chciał, mimo wszystko nie chciałem telefonu wyciągać i potem przeżyłem z nim niezwykłą, spirytualną rozmowę, jebaniec jaki zdziwiony był jak mu powiedziałem że pracy szukam - "ale to można tak pracę znaleźć?", no i puściłem jakieś gówno w 5 minucie na live i już widzę że to nie siądzie
Zakładki