Deathfully napisał
Modne jest teraz zeby przyznawac sie do dopingu :D
ogólnie to nie wiem moze tez zauwaazyliscie ale kurwa wieksozsc cwiczacych na silowni teraz robi z siebie kurwa męczenników jak oni to kurwa nie maja cieżko diete trzymać i isc na tą siłke i jeszcze pracowac. I sie tworza takie kółka nawet widze na fb mi sie wyswietla znajdzie sie z 5-6 i pod postami na fb se kurwa piszą teksty typu droga po sukces nie jest usłana rozami i tego typu xD Ten siłkowniany biznes troche zaczyna mi kurwa przypominacz multilevel marketing serio xD
O ile u niektórych to faktycznie jest sporo wyrzeczeń, bo jeżeli ktoś sporo pracuje, ma do wychowania dziecko i jeszcze kilka innych spraw na głowie to faktycznie siłownia pochłania jego jedyny wolny czas, czasami nawet skraca przez to czas na sen. Ale jeżeli widzę gwiazdy fitnessu, które jedyne co robią to ćwiczą i jedzą ( ostatnio już nawet nie gotują bo zamawiają sobie cateringi dietetyczne ) to naprawdę nazywanie czegoś takiego walką z samym sobą i pokonywaniem barier jest naprawdę żenujące...
@topic Możecie mi powiedzieć co to za lista substancji zakazanych? Bo widzę, że znajduje się tam melatonina a to lek, który pozwala mi normalnie funkcjonować przy obecnej pracy. Bo obecnie pracuje 24h/ dzień wolny / 24h, więc gdy wracam do domu po pracy śpię do 14 a o 22 trzeba już się kłaść żeby następnego dnia wstać o 5 do pracy...
Apropo takich zmian wie ktoś może jaki wpływ na poziom kortyzolu i regeneracje mogą mieć takie 24-godzinne maratony? Co prawda próbuje w nocy trochę przysnąć ale jest to sen w stresie, że ktoś mnie przyłapie i będzie nieciekawie. Jakieś pomysły jak zbić taki kortyzol? I jaki wpływ na efekty na siłowni może mieć taka praca.
@
chemik wołam Ciebie, ponieważ wydaje mi się, że jesteś chyba najbardziej obeznaną osobą w temacie jeśli chodzi o procesy zachodzące w ciele człowieka, hormony itd.
Zakładki