Crus napisał
No właśnie, kogo by się z tych 3 nie dało, to by to miało sens, ja dałem Mane, bo po prostu jego transfer to był całkowity bargain i zarówno TH jak i MU mogą sobie w mordy pluć, że go nie ściągnęli.
Ibra naturalnie, że powinien być w ogóle aktualnie liderem klasyfikacji strzelców, bo tyle ile on spierdolił okazji, to człowiekowi nóż w kieszeni się otwiera. Ale mimo wszystko jest jedną z głównych postaci w United (Boże kurwa, po prawie 4 latach w końcu to nie jest De Gea XD) i jednak już ma tyle bramek ile ma.
Co do Herrery, on raczej nie mógłby być w żadnej 11 przez to, że on jest, jak już kiedyś mówiłem, lepszym Parkiem. Zapierdalaką, walczakiem, robiącym wszystko, ale nie strzela, nie asystuje, nie jest jakiś efektowny, więc po prostu będzie się pomijało takie osoby, zawsze.
Jeszcze Carrick mógłby tam być, gdyby grał od początku sezonu, jeśli dociągnie do końca sezonu ze swoją grą, jeśli United wleci do top 4, to wtedy mógłbym bez żalu dać tam Carrasa.
To, że ktoś jest główną postacią w United nie desygnuje go do 11 sezonu XDDD a liczba bramek przy tylu szansach, to wcale oszałamiająca nie jest, bo jak oglądam Chelsea, to Costa mógłby często w trakcie meczu o tylu pomarzyć (ogólnie poza Hazardem, to tu chyba największa przemiana u Conte, bo Hazard swój potencjał miał, ma i mieć będzie, ale Costa i piłkarsko i mentalnie o 180% zmiana), więc szanujmy się panie ;D, jak Liverpool grał piach za Brendana, to tylko Suarez był w 11 sezonu (za vicemistrza tylko Sturridge do tego zestawienia jeszcze by pasował, jeśli mielibyśmy wybierać), tak teraz United jak nie gra (lub nawet jak dobrze gra, ale wtedy o dziwo nie punktuje tak regularnie jakby to po grze powinno wyglądać), to tylko DDG może walczyć o to miano, ale że w tym sezonie Pickford i Courtis grają po prostu lepiej, to nie ma raczej kogo tu wsadzić, bo Valencia jaki dobry by nie był, to Walker czy Azpi go zjadają (chociaż on już nieco z dupy tutaj upchany, bo gra w trójce ŚO).
Henrik niech po kontuzji zdrowy siedzi i gra co ostatnio, to wtedy powalczyłby nawet o gracza sezonu (no, ale w to nie wierzę, drugi Sturridge się tu robi, tyle że ManU nie jest tak uzależniony od niego, jak Liverpool kiedyś był od Sturridge'a), ale to tylko gdybanie, bo na razie się leczy.
W mym mniemaniu mogłoby to wyglądać tak:
Courtis (jednak Pickford to może być syndrom Minioleta XD to wolę kogoś pewnego, kto w lepszej drużynie broni)
Walker - Luiz* - van Dijk - Rose
Lallana - Kante - Fernandinho** - Hazard
Costa - Sanchez***
* (tu w sumie ciężki wybór, ale pewnie pod koniec sezonu sytuacja bardziej się wyklaruje, zobaczymy czy Jones dogra tę drugą połowę na tym samym poziomie /wtedy mógłbym go spokojnie tam rzucić, ale to raczej tylko jak Crus, przez brak sympatii do Luiza XD która chyba jest nakierowana przez jego cenę względem skilla/ i jak będzie z Matipem, bo poza bramką Antonio z WHU, która była w chuj fartowna poniekąd, to ciężko się o coś przyczepić do niego)
** może dlatego Crus nie wrzuca nikt Wanayamy, bo w sumie mając tam Dier'a za dużo jakości defensywnej nie tracą (nie trzeba być masą mięsa, by efektywnie grać w defensywie, chociaż nie powiem - do Liverpoolu on by w chuj pasował, bo Emre za dużo zapierdala IMO do przodu, a Hendo w defie nie jest tak efektywny mimo właśnie swojego wzrostu i nie takiej złej tężyzny), a ja w Dembele widzę np. lepszą jakość w środku pola, mimo że on ma nieco inne zadania, a brak Fernandinho w City to już w chuj strata jakości i poza defem da nieco w ofensywnie, gdzie mając Kante w składzie, to balansując tu nieco prędzej rzuciłbym tu Dembele aniżeli Wanayamę, ale to już moje zdanie
*** chociaż jeśli tak jak pisałem, starać się ułożyć tą jedenastkę sensownie, to nie wiem czy grałbym z Sanchezem obok Costy w napadzie, a pewnie zrobiłbym tu Hazarda i Sancheza po bokach, wtedy tak jak Crus pisał o Pogbie, nadałby się tu z odpowiednimi graczami obok (Dembele po prawej i Kante za nimi np.?), tyle że po tym co wyprawiają w tym sezonie, trudno nie wrzucić chociaż jednego gracza Liverpoolu z trójki Coutinho-Lallana-Mane.
Zakładki