Temat: Piłka Nożna

Szok

Od długiego już czasu to powtarzam - nigdy nie będzie topowym bramkarzem przez właśnie takie coś. Bronić potrafi świetnie, ale ciągle, sezon w sezon jest to samo - nagle robi się kisiel z mózgu i podejmuje tak debilne decyzje, że człowiek się za głowę łapie.

W sumie teraz tak się zastanawiam, dalej będzie euro wpierdol bo nie wyobrażam sobie Legii żeby z kimś chociaż powalczyła o remis z takim graniem jakim prezentują, do wczoraj ich broniłem bo Liga Mistrzów, że ligę mogą wygrać w kolejkach 31-37 etc, ale wczoraj wyszli najmocniejszym składem na Kurwa Dundalk i dostawali wpizdę przez 90 minut, nie wiem co tam się dzieje, ale niech szybko się odmieni.

No co się tam ma dziać, przynajmniej nowego? Przecież w polskiej piłce ciągle jest to samo. Fakt, Legia jest najmądrzej zarządzanym klubem w Polsce zarówno finansowo, jak i rozwojowo, ale ta poprzeczka wisi zawieszona gdzieś w rowie mariańskim, więc to żadna sztuka to przeskoczyć. To jest dalej kwestia zarobienia hajsu najmniejszym nakładem i wykorzystaniem małego procentu z tych pieniędzy na dalszy rozwój. W każdym aspekcie polskie kluby, w tym Legia nie wykorzystują żadnych innowacji czy to szkoleniowych, rozwojowych, marketingowych czy innych. Jak mówię, mimo, że całościowo Legia przy innych Lechach, Wisłach to jest Realem Madryt, ale przy Legii znowu byle jaki średniak z Europy jest Realem Madryt.

Nie zagłębiam się za bardzo w temat wychowanków Legii, bo dostaję wylewu za każdym razem, więc powiem tylko na przykładzie Śląska, który znam - choćby szkółki/akademie tych klubów są śmiechu warte. Fakt, może to wyglądać nawet na sprofesjonalizowane gdy się popatrzy na Legie, ale jestem praktycznie pewien, że na końcu i tak jest to samo co w Śląsku - ci wychowankowie, ta cała młodzież w rezerwach, akademiach jest gorsza od zawodników z A klasy/Okręgówki i wcale nie przesadzam. Nie ma żadnego konkretnego identyfikowania i rozwoju talentów, tylko bierze się ich na podstawie "o, ten fajnie gra" "o, ten jest wysoki" "o, ten jest silny" w wieku kurwa 13 lat i potem się dziwią, że 5 lat później jest gównem, które trzeba albo wywalić z rezerw/akademii albo odesłać do 4 ligi.
Nie ma żadnych konkretnych testów z określonymi normami, a jeśli są, to są bardzo ogólnikowe i bardzo nastawione na "teraz" a nie na "za kilka lat". W sumie to jest cała myśl szkoleniowa i rozwojowa w Polsce - nieważne jakie zawodnik ma dyspozycje, nieważne jak się jego organizm rozwinie lub nie rozwinie za te kilka lat, teraz gra gówno - jest gównem, teraz gra świetnie - jest nowym polskim Messim. Bicz kurwa pls.

A już abstrahując od znajdowania i rozwijania talentów, to to samo można powiedzieć o trenerach. Branie co chwilę nowego trenera, jednego gorszego od drugiego (chociaż Czerczesow to chyba był najlepszy trener Legii w ostatnich latach i tak), na podstawie "bo ładnie się przedstawił na rozmowie" i na podstawie tego, że życzy sobie 20 tyś złotych mniej od tego drugiego. A czemu nie wezmą nikogo nowego, świeżego z Polski? Bo ci pseudotrenerzy są o kant dupy rozbić. Każdy myśli, że jest po AWFie, więc pozjadał już wszystkie rozumy, a jeśli zrobił jeszcze jakiś śmieszny kurs, którego nie da się oblać, bo wystarczy zapłacić i się go zrobi niezależnie od wyniku, to wtedy Mourinho z Guardiolą dla niego są amatorami. I mimo, że jeżdżą na konferencje, szkolenia i inne tego typu rzeczy, to i tak jadą tylko po to, żeby wpisać w papierze, a nawet jak ktoś mądrzejszy przyjedzie i spróbuje przekazać wiedzę, to i tak jednym uchem wejdzie, drugim wyjdzie, bo wiedzą lepiej :]

No i trzeba też wspomnieć o zamknięciu się polskich klubów na jakikolwiek outsourcing. Są nowe podmioty/firmy, które oferuję naprawdę fajne usługi, typu analizowania i tworzenia nowych planów rozwojowych klubu, zarządzania klubem, etc, ale nikt z nich nie skorzysta, bo żal wydać 500-2000 zł miesięcznie na poprawę klubu, jak można sobie do kieszeni wsadzić, chociaż taki miesięczny wydatek w ciągu roku/dwóch by bardzo zaprocentował ;]


Tldr - Polska piłka to gówno i póki nikt nie zrobi totalnej rewolucji, to będzie gównem zawsze.


##
Smutłem trochę. No więc albo koniec kariery do końca okna albo gdzieś do Stanów wyjedzie sobie na emeryturkę. Tak czy owak, smutno.
Chociaż na pewno źle mu nie jest, hajsu dostaję w kurwę od MU, to do końca kontraktu może sobie posiedzieć ;]

Czy to ten długo wyczekiwany transfer topowego napastnika? XDDDDDDDDD
W sumie spoko, na rezerwę jako zmiennik Lameli akurat, ewn. na drugie skrzydło jeśli Poch chce dalej raczyć i grać Eriksenem na skrzydle co się mija z celem totalnie XD
Całkiem fajny transfer, problem w tym, że coraz częściej transfery z L1 do PL stają się niewypałami i nie zdziwiłbym się ani trochę gdyby ten okazał się taki sam.

Przecież kupili napastnika - Asano. Do tego jest również Theo, który miał być skrzydłowym, ale jednak napastnikiem, ale jednak skrzydłowym - w sumie to taki jakby transfer.

Ale żeby tyle pieniędzy :| Mogli równie dobrze Lennona zostawić, podobnie by było XD


Ja bym bardziej to określił w inny sposób. To Żabojady z L1 nie trafiają z formą w BPL. Chociaż w sumie większość była w Newcastle XD


#
No i Manquillo z Atletico w Sunderlandzie na wypożyczeniu. Moyes się zbroi po awansie do kolejnej rundy EFL Cup XD

No w sumie XD

Dodatkowo Cilessen oficjalnie w Barce (naprawdę mogli lepszego rezerwowego znaleźć, bo Cilessen jest na poziomie jakiegoś Brada Guzana co najwyżej) i nie wiem na ile w tym prawdy, bo się nie zagłębiałem jeszcze, ale Paco Alcacer też do Barcelony ma iść, widzę już mocny hejt na niego ludzi z Valencii XD
A Valencia[*]

Jak nad tym pomyśleć, to fakt. Tylko to jest bardziej umiejętność zarabiania jakichś tam piniondzów dla zarządu, niż tworzenie całej tej sieci scoutingowo/rozwojowej. Przychodzą Ci młodzi z niższych lig albo wychowankowie, fakt, pograją w pierwszym składzie, ale co z tego, skoro dalej nic nie prezentują. Sprzeda się ich gdzieś to albo grają na standardy polskiej ligi, czyli 0/10 albo idą za granicę i 90% z nich wraca za chwilę, bo jest za słaba.

Jagiellonia - Kulesza po prostu umie chapać kasę sobie do kieszeni, bo jest paskudnym pazerą, nie zmienia to faktu, że i tak rozwoju tu nie ma czysto szkoleniowego. Przecież poza Drągowskim, który wychował się w Jagiellonii i ewentualnie Dźwigałą, który w sumie był gównem i zarobili na nim niewiele, to reszta typu Tuszyński, Makuszewski, Kupisz, Cionek to zawodnicy, którzy przybyli z innych klubów, gdzie albo chujowo im się wiodło, albo po prostu chcieli odejść i tu się wykreowali, co dało im szansę na transfer, a Jagiellonii zarobku. Teraz w sumie są Świderski, Góralski, Mackiewicz i Górski, z których coś może być + oczywiście Runje, który do momentu kontuzji grał świetnie. Na Vassilievie czy Kelemenie nie zarobią, mimo świetnej gry. A te pokraki pokroju Strausa, Modelskiego, Frankowskiego czy Tomasika to mogą za 50k euro co najwyżej się przenieść z Jagi do jakiegoś Ruchu Chorzów XD