Tu nie chodzi o eksperymentalną taktykę, skład itd. tylko oni po prostu fizycznie wyglądają fatalnie, tak, jak pisałem po meczu z Holandią. Nawałka po meczu powiedział takie coś:
Z dnia na dzień będziemy wyglądać coraz lepiej pod względem motorycznym. Tak były zaplanowane nasze przygotowanie, aby optymalna dyspozycja była 12 czerwca i jestem spokojny o to, że tak będzie.
Ja mam wątpliwości, bo pamiętam, jak przed każdym turniejem spierdolono przygotowania i potem na mistrzostwach wszyscy byli dwa razy wolniejsi od przeciwników (oprócz Jelenia z Niemcami). I symptomy przed turniejem zazwyczaj były bardzo podobne. Wystarczy prześledzić jak wyglądały ostatnie mecze towarzyskie przed mistrzostwami i jakie guwno potem graliśmy na samym turnieju. Skrajnym przypadkiem był mecz z Kolumbią okraszony golem strzelonym przez kolumbijskiego bramkarza z parkingu pod stadionem i szyderczym ole! gdy nasi biegali za piłką jak dzieci we mgle. Ale w XXI wieku praktycznie nigdy nie zagraliśmy naprawdę dobrego meczu przed samym turniejem. Zawsze jakieś męczarnie z Estoniami, Macedoniami itp. A potem strasznie odstawaliśmy fizycznie, że nawet słabi Austriacy biegali 3 razy szybciej. Albo z Grecją, gdzie nasi padli po godzinie gry, bo niby dach był zamknięty (czy tam otwarty, chuj wie). Meczu z Koreą Pd. nie liczę, bo oni mieli szybsze buty i nas oszukali. Ja nie pojmuję, jak można tyle razy świetnie przejść eliminacje, a potem to spierdolić. W 2008 to nawet zatrudnili jakiegoś niby szpeca z NASA do przygotowania fizycznego, który chyba później okazał się oszustem xD
Czy to takie trudne zatrudnić prawdziwego specjalistę od przygotowania fizycznego z doświadczeniem w przygotowywaniu kopaczy na duże turnieje, zamiast ciągle polegać na przygotowaniach jakichś wuefistów typu Smuda?
Jeśli faktycznie będzie jak mówi Nawałka, to szacun dla niego, ale trudno mi uwierzyć w wielką przemianę w ciągu kilku dni. A niewyjście z tej grupy to będzie kompromitacja chyba większa niż w 2012, bo po pierwsze dopiero od następnej rundy zaczynają się prawdziwe mistrzostwa, czyli top 16, a po drugie wyjść można nawet z jednym punktem.
Jest jedna pocieszająca myśl - nie ma takiego układu wyników, który pozbawiłby nas szansy wyjścia z grupy już po dwóch meczach. Więc nie będzie meczu otwarcia, o wszystko i honor. xD
Zakładki