ofc nie piałem z zachwytu po hehe honorowej porażce, jak niektórzy xD ale podjął kilka sensownych decyzji, z cofnięciem zielińskiego i urbańskim wyżej, i odejściem od grania dwoma przecinakami
plus generalnie nastawienie było dobre i nie ruszali się jak muchy w smole (jak np. w 2018)
ale dzisiaj się wyłożył na całej linii, i udowodnił że jednak nadal jest tylko łysym bajerantem, który podejmuje jakieś losowe decyzje na zasadzie a nuż się uda
najlepsze jest to, że po euro dalej będziemy się z nim bujać, szpakoski z tym cepem mielcarskim już poszli w narrację, że hehe przegraliśmy po walce, brawo polacy
chłop na farcie wszedł na ten turniej po karnych z walią, wcześniej nie dając rady mołdawii i czechom w eliminacjach, a teraz zaliczy 3 oklepy i dalej będzie chwalony że hehe brawo w końcu coś gramy

jeszcze pewnie janusze i nocnikarzole wymyślą, że gra się posypała przez wejście lewusa xD gdzie de facto z buksą graliśmy cały mecz w 10
krzycho akurat dobrze wyglądało, abstrahując od tego gola, pomagał w obronie, pressował, pokazywał się do gry i nie tracił (nie wiem też czemu go ściągał), ale buksa wyglądał w tym meczu fatalnie, więc zmiana go na kogokolwiek nie mogła niczego zepsuć
ten wpierdol ponieśliśmy oddając środek pola, i to nie od 60 minuty, a od początku meczu
Zakładki