przecież po bońku będzie boniek, już zewsząd słychać, że prezesem ma zostać sawicki, czyli aktualnie sekretarz pzpn i kolega bońka, więc w praktyce słup bońka
po drugie, już też pzpn zmienił statut, żeby nie było ograniczenia dwóch kadencji, jeżeli zdążą też przeforsować u góry zmianę w ustawie, to boniek może sobie rządzić dożywotnio, a jeśli nie, to patrz punkt pierwszy
tu nie ma się co łudzić, bo jak znowu jakiś wojciechowski czy inny kosecki będą chcieli wystartować, to będzie nagonka, a kluby, które poprą te kandydatury znowu będą potem gnojone
nie mówię, że akurat te kandydatury byłyby dobre, ale chodzi o sam fakt, następnym prezesem na 100% będzie człowiek bońka lub sam boniek
ja nie wiem, jak ludzie mogą być tak ślepi, po lacie wszyscy jechali, a rządy bońka to jeszcze większe nieustanne pasmo kompromitacji, a wielu dalej sądzi że to hehe super prezes spoza układów xD
i nie mówię tu tylko o wyborze brzęczka, czy absurdalnych reformach, bo była też cała masa 'mniejszych' rzeczy, które przeszły bez echa, a za które lato byłby gnojony na całego
przykładowo rok temu rozlosowano pary pucharu polski, podano do wiadomości publicznej, kto z kim i gdzie, po czym się okazało, że trzeba całe losowanie powtórzyć, bo zgubili jedną kulkę xD autentycznie tak było, czy ktoś sobie wyobraża reakcję mediów po takiej wpadce za laty?
albo wałki z biletami na finał pp, czy z kartami kibica reprezentacji, no w chuj tego było
to jest taki człowiek "spoza betonu", że u listkiewicza, czyli w czasach kwitnącej korupcji i zwożenia piłkarzy, sędziów i działaczy autobusami do prokuratury, boniek był wiceprezesem pzpn
no ale on kurwa nigdy za nic nie odpowiada, nigdy
Zakładki