musicie przyznać że to prawda, to jaki peirdolnik był na punkcie modricia i jakie on ma SERCE do gry to kurwa xdd
Ja pierdole, Chorwacja jest pojebana w chuj xDD Kurwa, byłem tam pierwszy raz i absolutnie nie miałem pojęcia, co mnie czeka. Nie zdawałem sobie, że można być aż tak zafiksowanym na jakimś punkcie tak, jak na pewnej rzeczy zafiksowany jest każdy człowiek posiadający chorwacki dowód osobisty. Każdy, ale to kurwa każdy Chorwat kocha i wyznaje tylko i wyłącznie jednego Boga - piłkarza Realu Madryt, zdobywcę złotej piłki w 2018 roku, a przede wszystkim lidera, który poprowadził Chorwatów do Srebrnego Medalu Piłkarskich Mistrzostw Świata - Lukę Modrića xD Tak kurwa! Też kojarzyliście ten kraj z Nikolą Teslą i myśleliście, że to on jest ich bohaterem narodowym? To jesteście w grubym błędzie xD Nawet w książkach od historii jest mu poświęcona tylko mała tabelka w "ciekawostkach", jeszcze kurwa z literówką, bo napisane jest (Telsa) xDD - Luka Modrić w najnowszym wydaniu ma kurwa 2 osobne działy, jakieś 75 stron XDDDD Pojebane, ale prawdziwe. Generalnie to już przy granicy zauważyliśmy, że coś jest kurwa nie tak xD Jechaliśmy oświetlonym takim ala tunelem (tam jest tego sporo) i po ścianach przez kilka kilometrów było widać murale z piłkarzami reprezentacji Chorwacji. Z początku myślę - niesamowita inicjatywa! Mieszkałem w Krakowie, więc murale robiły na mnie ogromne wrażenie, wtedy jednak nie wiedziałem, że to nie byli wszyscy piłkarze reprezentacji, tylko na każdym z tych obrazków był pierdolony Luka Modrić xDDD
Generalnie zawsze jak gdzieś wyjeżdżamy, to mamy z dziewczyną takie zboczenie, że pytamy się o wszystko na fejsbókowych grupkach z serii MAKARSKA - POLSKA KOLONIA itd. Polecam większość z nich, są tam naprawdę pomocni ludzie. Co jakiś czas pisali jednak jakieś takie dziwne komentarze z serii: "Nie zapomnijcie o piłeczkach xD" albo "W Chorwacji jest tylko jedna miłość <3" totalnie odwalone od tematu. Teraz już wiem, że za każdym razem były to śmieszki od osób, które mieszkają na miejscu i znają temat XD
Najbardziej pojebane były chyba nazwy miejscowości. W 2018 roku w Chorwackim parlamencie odbyła się debata na temat tego, czy nie powinni jakoś upamiętnić sukcesu piłkarzy, którzy (podobno) rozsławili Chorwację na cały świat. Jednogłośnie uznano, że nazwy kilkudziesięciu miejscowości (w tym kilku większych) mają mieć w nazwie "Modrić" albo "Luka Modrić" XDD I tym sposobem jechaliśmy kurwa przez Makarska Modrić, Modrić Split, Porec Modrić, Novi Modrić Vinodolski itd xD Kumpel zawsze czyta te miejscowości i po którymś Modriću się zorientował, że coś tu kurwa nie gra xDD
Przed dojazdem do granicy zatrzymała nas policja. Kumpel zapomniał, że ograniczenie jest do 130km/h przekroczył prędkość o dyszkę - tam dosyć mocno na to patrzą i jest sporo kontroli przy większych drogach. Policjanci mili, zagadują, średnio ogarniają angielski, ale jakoś idzie. Kumpel tłumaczy, że w Polsce można jechać na autostradach o 10km/h szybciej i po prostu się zamyślił. Tamci na to, że mają taki zwyczaj, że jak odpowie się na jedno pytanie o kulturę Chorwacką, to można obejść się bez mandatu XDDD Kurwa, wtedy jeszcze spodziewałem się jebanego Tesli xDDD Ci wyciągają zdjęcie ok. 10 letniego Luki Modrića i pytają: "In what year did this boy win the golden ball?" xDDDD Kurwa, ja się prawie ze śmiechu wypierdoliłem xD Jako, że jestem pojebanym fanem piłki nożnej, to poza poprawnym rokiem rzuciłem im jeszcze liczbę głosów xDD Oni ją dobrze znali, bo to dla nich jak data bitwy pod Grunwaldem xDD Mega zadowoleni puścili nas i życzyli miłego dnia xDDD
Z początku było to po prostu dziwne, potem to już baliśmy się, że się czymś naćpaliśmy. Serio xD Kumpel kupił nawet narkotest po jednej pojebanej akcji xDD Zajeżdżamy na parking przy plaży (z buta mieliśmy ponad 40 minut, bo to same góry. Samochodem ok. 3-4 minuty do plaży) - Pan wydaje nam bilecik z uśmiechniętą mordą Modrića, wtedy już to nas nie dziwiło. Zachodzimy na plażę, a tam gigantyczny telebim, na którym w kółko wyświetlany jest filmik z kompilacją najlepszych zagrań Luki Modrića xD Już chuj w ten telebim. Idziemy dalej popularną w Makarskiej Modrićanką (główna ścieżka przy plaży). Mijamy Modrić Havana Bar, Modrić Ice Cream (do lodów dodawana była czekoladka z konturami Modrića) i dochodzimy w końcu na Modrić Plaza i to właśnie tam pierdolnęło nas najbardziej. Połowa dzieciaków pływa kurwa w kołach z wielką wyrastającą twarzą Modrića xDD Na naszej plaży conajmniej 20 takich było xDDD Wszystkie maty, parasole, łódki, kurwa rowerki wodne - wszystko było pełne jebanego Luki Modrića xDD Przeleciała nad nami nawet jebana paralotnia z czerwonym napisem "MODRIĆ". Kumpel ogarniał mniej więcej Chorwacki i wtedy go pierdolnęło najbardziej. Okazało się, że ludzie odliczają dni, od momentu zdobycia przez Modrića złotej piłki XDDDDDDDDD Witają się i mówią: "piškiti usisavanje male pidžame" co po polsku oznacza: "217 dni temu był ten dzień!" xDDD
Nasz właściciel był ultrafanem Modrića, w naszym apartamencie był on po prostu wszędzie xDD dziewczyna traciła ochotę na seks, bo na suficie była wielka naklejka uśmiechniętego Modrića z uniesionym do góry kciukiem XDD Rzuciłem nawet żartem, że Luka dołączy do nas, ale skończyło się to guzem i spaniem na balkonie xD Jego ryj nam się kurwa śnił codziennie xDD Do dzisiaj jak odpalam jakieś wiadomości sportowe to na dźwięk Modrić przechodzą mnie ciarki xD
Taką ostatnią popierdoloną rzeczą jest inicjatywa chorwackiego Ministra Kultury - pana Zlatko Hasanbegović. Uznał on, że bohaterowie narodowi zasługują na wejście na wielki ekran, żeby społeczeństwo mogło się z nimi lepiej zapoznać i żeby budować u dzieci patriotyzm. Myślicie, że będą puszczać Tomasza Kota, który niedługo zagra Nikole Tesle? Zapomnijcie xDDD Ten film w Chorwacji obejrzy może 17 osób xDDD GÓRA!
Pan Zlatko zaproponował swoją wersje Rekinado xDD Miało ono polegać na tym, że Luka Modrić w bohaterski sposób przez cały film napierdala piłkami do rekinów i w ten sposób powstrzymuje zagładę całej Chorwacji XDDD Wyobraźcie sobie ten uśmiechnięty ryj, który kopie piłką do latających w tornado rekinów xDD W listopadzie odbędzie się głosowanie i być może będziemy mogli obejrzeć tą cudowną ekranizację xD
Cieszę się w chuj, że jesteśmy już w domu. Czyste plaże i cudowne powietrze nie usuną nam sprzed oczu twarzy Luki Modrića, do końca życia będziemy go oglądać w naszych snach, a mogliśmy do cholery jechać w te Bieszczady...
Zakładki