Ta Ruda to tam tylko czyta pytania w quizie, wiec nie musi sie nawet znać na piłce, whatever.
Przeanalizowałem sobie jeszcze na spokojnie wczorajszy mecz i Valverde mi zaimponował w chuj. Najpierw wypuszczając w podstawie Vidala zamiast typowanego przez wszystkich Arthura, przez co oddał Liverpoolowi piłkę i nastawił się na kontrataki, zabezpieczając mocniej tyły, czego Jurgen się raczej nie spodziewał. Po drugie zmiana- Semedo za Coutinho, zmiana systemu na 4-4-2, zamknięcie skrzydeł Liverpoolowi. To był świetny ruch bo w momencie kiedy na prawej grał Roberto i Semedo, to Mane mógł już jedynie na piłkę popatrzeć. Vidal przesunięty wtedy na lewego pomocnika odciął Salaha i zaasekurował zmęczonego już Albę. Dobra robota pan Ernesto.
A na bordowej i tak bóldupią, że Barca brak stylu, za mało gry z pierwszej piłki, brak posiadania (XD) i ogólnie Guardiola wróć xD
Zakładki