Dobra, drugiej połowy nie oglądam, bo już mnie na wymioty zbiera i w sumie nie wiem czy to od 20 minut słuchania pierdolenia komentatora TVP, którego chyba wyciągnęli z ulicy przed tym meczem, zanim zmieniłem na ESPN, czy po prostu 3-5-2 mi daje raka.
To tak, żeby zbędnie się nie rozpisywać:
Pereira, Fosu-Mensah i Tuanzebe powinni być zdecydowanie bliżej pierwszego zespołu, a Pereira powinien w ogóle w nim być, najlepszy zawodnik MU w pierwszej połowie.
Alexis ma formę i jest głodny gry, szkoda, że ma kurwa raków wokół siebie i mamy kalkę z Arsenalu - on gra, prawie nikt z jego drużyny nie.
Posiadanie Darmiana w drużynie to jest jakiś niesmaczny żart
Bailly daje mi raka tym, że potrafi zajebiście zagrać, zajebiście coś obronić, po czym w następnej akcji dostać raka, zgubić krycie, pogubić się
Mitchell idź Pan w chuj
McTominay Ty też
Jose Ty przede wszystkim
Jeśli chodzi o Liverpool
Mane najlepszy i ten Camacho fajny gość
Van Dijk porządnie
Salah biega w chuj, jak miał na siebie tylko Mitchella to autostrada, ale jak go Tuanzebe przejął, to go świetnie pokrył i w sumie z dużej chmury mały deszcz
Lallana to gówno, jedyny atut to to, że dużo biega i się wraca
Fabinho bardzo cienko
Klavan to xD
Moreno też, tylko że ma na siebie Darmiana, więc nie wychodzi tam nic z prawej strony MU
Solanke to nie wiedziałem, że jest na boisku
Grabara to cwel, ale to tak ogólnie, w ramach przypomnienia
Idę spać, postaram się obudzić na Tottenham z Barkom XD
Zakładki