Ale ja nie wyśmiewam rzekomo Liverpoolu.
Ja wyśmiewam Liverpool, a raczej Pana Gerrarda.
Vardy? Bycie patusem rzucającym się do każdego, kto będzie chociażby 5 metrów od niego, który dawno powinien zebrać w czerep od kogoś, no ale nie ma już w lidze Keanów, Vieir i innych zawodników tego typu :/
Huth i Morgan? Cały zeszły sezon każdy, niezaślepiony nagłą miłością do Leicester, widział co ta dwójka robi w każdym meczu; kopanie zawodników, rozrywanie praktycznie koszulek, pełno łokci (ale jak ten drzewiec Fellaini to robi to nagle źle, tamci mogą), pełno fauli w polu karnym, których nie gwizdano (mimo że hurr durr zaostrzone zasady co do wyżej wymienionych w polu karnym). Morgana faktycznie nie śledziłem dużo, bo tylko od kiedy był w Leicester (:kappa), natomiast Hutha bardzo dobrze pamiętam ze Stoke i równą antypatią się kierowałem w stosunku do niego, jak teraz :)
Ech, typowe, że nawet ktoś taki nie załapie kappy związanej z tym memem.
No ale jakoś mnie to nie dziwi XD