Jeszcze niedawno, jak tam był wystawiany, narracja była w tym temacie i nie tylko zupełnie przeciwna - że on musi się cofnąć, że już nie może grać na szpicy. Moim zdaniem tu nie chodzi o pozycję, z niego już nic nie będzie.
Wysłane z mojego m2 przy użyciu Tapatalka