No Geralt z Rivii. Pewnie jakiś leak był, że nakręcą serial, a podatki za coś trzeba płacić, to się do roli przygotowuje (a w sumie to przygotowują, bo to już cała armia tego powstaje).
Wersja do druku
No Geralt z Rivii. Pewnie jakiś leak był, że nakręcą serial, a podatki za coś trzeba płacić, to się do roli przygotowuje (a w sumie to przygotowują, bo to już cała armia tego powstaje).
Tym lepiej, bo oglądanie tych meczów w takich temperaturach i na takich boiskach to daje większego raka, niż w zamyśle powinno XD
Rakłem
Murzynek ma niezły naprawdę potencjał, gość gra albo jako typowy destruktor albo destruktor z misją grania b2b i obie role mu fajnie wychodzą. Nie jest jakiś wielkoludem, ale to w sumie też działa na jego korzyść, bo jest i silny i nie jest ociężały, co sprawia, że dynamika u niego też fajnie wygląda i ogólnie jego gra wygląda jak gra Jaji Ture i można go do niego porównywać jak się go widzi. Potrafi zarówno czytać dobrze grę w obronie, jak i w ofensywie i często akcje przez niego przechodzą lub się od niego zaczynają. Nie wiem jak w Granadzie wygląda obsada tego środkowego pomocnika, ale jakby grał, to może się im przydać i rozwinąć bardziej ;]
gdzie ty tu znajdziesz fanow ligi belgijskiej xD
wczesniej gral dla chelsea u19 wiec moze ktos przyuwazyl go pare razy. ogolnie natknalem sie na artykul gdzie porownuja go do yaya toure i mowia ze gosc ma potencjal zeby stac sie jednym z najlepszych, ale w sumie o kim w anglii tak nie mowia...
A wiadomo.. różne mają ludzie zboczenia XD
Co do tych porównań do Yaya to też czytałem o tym, także coś w tym może być. Zobaczymy, jeśli ma taki potencjał jak piszą na necie, to w Granadzie powinien momentalnie zostać kluczowym zawodnikiem pierwszego składu. Silny i zwinny murzynek w środku pola to teraz podstawa niemal wszystkich klubów, także branie by miał :D
Tak wygląda człowiek, który musi pracować z Brendanem Rodgersem
no ale ma charakter
No to Joe Allen w Stoke. Szkoda, bo pod Kloppem łapał formę i był idealnym typem na ławkę, ale nie ma co się dziwić, że mu taka rola nie pasuje.
https://i.gyazo.com/ec5e690718093ccc...8720f5db2f.png
To chyba jeśli chce się dalej mówić, że "this is our year", rok w rok. Klub, który chce jednak ruszyć do przodu, a nie gnić w bagnie od tylu lat, to powinien nie trzymać takich grajków, którzy są właśnie na poziomie Stoke City, nawet na ławce xd
@Radgos ;
Napisz jak to wyglądało, bo jak czytałem sobie live commentary co jakiś czas, to wydawało się spoko całkiem, chociaż i tak wszystkie te towarzyskie to są o kant dupy rozbić XD
odpalam z nudów Leicester vs Celtic na eleven, mam nadzieję, że nie umrę
Że niby w innych klubach są dużo lepsi zmiennicy na ŚP? ^.- zwłaszcza, że 100x lepiej go tam wystawiać niż Milnera, co mnie najbardziej wkurwia i czekam z niecierpliwością, czy Wijnaldum wskoczy do składu obok Cana i co jeszcze będzie z Grujiciem, bo młody i chuj z niego będzie przecież, jak nie będzie grał. Ale zważając na kontuzje np. Coutinho, pewnie Wijnaldum będzie rotowany w przodzie w razie kontuzji i on by zajmował miejsce Emre, którego by wtedy dano na B2B. Tak jakoś ja przynajmniej bym to widział.
Inną sprawą w tym transferze jest plus, że może dzięki temu trochę więcej szans w środku dostanie Brannagan, bo niby spory talent, hajp, chciała go Barcelona, ale on ma już 20 lat i jak nie grac, to niech wyślą go na jakieś wypożyczenie, tylko że w BPL, a nie zabawiać się w Championship.
Nie kurwa, Joe "The Welsh Pirlo" "The Welsh Xavi" Allen najlepszy zmiennik na środek pomocy w Anglii i Europie.
I właśnie o tym mówię, kibice Liverpoolu są już tak długo głęboko w kupie, że dla nich zawodnik jest dobry, bo jest lepszy od innego zawodnika, który jest też gównem.
Kurde, mówię to całkowicie obiektywnie i wyrzucam z siebie całą nienawiść do podludzi z Liverpoolu na ten moment - poważne kluby nie mają tylko 11 bardzo dobrych zawodników i samych Joe Allenów na ławce. Jeżeli Liverpool kiedyś jeszcze chce wrócić na salony i zacząć się liczyć w Anglii (no chyba, że uważamy za liczenie się mówienie o 19 mistrzostwach i "5 times mate" rok w rok), to naprawdę ławka też musi być obsadzona przez poważnych zawodników, którzy mogą wejść do wyjściowej 11 i zrobić albo jeszcze większą różnicę albo dać tyle samo co osoba, którą zmienili. A jeśli się mamy patrzeć przez pryzmat tego, że James Milner to gówno i zmienia go Joe Allen, który też jest gównem, ale w sumie mniejszym, niż James Milner, to to jest myślenie na poziomie właśnie jakiegoś Stoke City, Crystal Palace, czy innego tego typu klubu, a nie klubu, który rok w rok ma mieć swój rok i który chce w końcu zacząć dobijać się i siedzieć w top 4 na stałe.
Przecież MU w ostatnich latach ma ten sam problem, już nawet jak 11 zaczyna wyglądać coraz lepiej, to potem masz na ławce Michaela Carricka, Phila Jonesa czy innego Fellainiego. Zaczynają się kontuzję, tak jak to miało szczególnie miejsce w ostatnim sezonie i zaczyna się granie jakimiś gówniakami, z których 2 szczęśliwie się okazuje być perspektywicznymi dzieciakami. I to też Mourinho powinien ogarnąć, bo jak będą na ławce siedzieć dalej tacy sami ludzie, to w końcu i tak będzie gówno.
No ale już mniejsza z MU, bo i tak mam wystarczająco raka jak ich widzę, to już nie chcę o nich mówić i żyć w marzeniach, że kiedyś ich zobaczę w blasku chwały znowu. W Liverpoolu potrzeba tego, co zaczyna Pochettino robić w Tottenhamie - ma już obsadzoną świetnie 11tkę i już w zeszłym sezonie, a także w tym zaczął ściągać grajków, którzy mogą siedzieć na ławce i zrobić różnicę przy wejściu, taki choćby Jansenn (zakładając, że nie będzie grał w pierwszej 11 z Kanem, ale to już inny temat). Wiadomo, nie da się wszystkiego w jednym okienku zrobić, ale też ściąganie jakiegoś gościa z Bundesligi, który nie wniesie nawet tyle samo co, w przypadku ich kontuzji, Sakho czy Lovren, no to to nie jest najlepszy pomysł na to wszystko.
A jeszcze co do Coutinho, jeżeli w tym sezonie Klopp nie wyciśnie z niego stałej formy, to według mnie powinien przed kolejnym sezonem się go pozbyć. Bo też klub aspirujący na odrodzenie nie może trzymać kogoś, kto jest brazylijską wersją Naniego - 3 cudowne mecze, 6 meczów bycia cieniem.
Mahrez grał jak gówno, nie chciało mu się biegać i nie czuł gry, aż nagle dostał piłkę, zgubił dwóch obrońców w dryblingu i po długim ładna bramka xD
ogólnie nie polecam spotkania, dno
@bollo
nie wiem XD nie robi mi to zreszta roznicy, bo go nie widzialem, ani nie znam wyniku
towarzyszy mi przy innych czynnościach