Czy ja wiem czy najgorsza, urwali już punkty Atleti, teraz wygrana z Barką, na razie radzą sobie nieźle
Wersja do druku
Czy ja wiem czy najgorsza, urwali już punkty Atleti, teraz wygrana z Barką, na razie radzą sobie nieźle
Enrique przesadził z tym składem ale z drugiej strony jak nie teraz grać rezerwami to kiedy xd
Jeżeli to ma skutkować tym, że nie będzie zadyszki i dograją sezon normalnie do końca, to niech sobie tracą punkty teraz. Real zwykle zdycha luty/marzec, można gonić wtedy xd
Barka i tak ma szerszą ławkę od Realu według mnie więc dla Barki nawet lepiej zgubić co mają zgubić teraz niż w środku/na koniec sezonu.
proszę tu nie brać plutona na poważnie xD przecież on od 2 lat tu tylko trolluje
ale to oni teraz maja po czym odpoczywać?
ja tego właśnie nie ogarniam... zamiast dać rezerwowych na mecz np z jakąś osasuną w połowie sezonu gdzie odpoczynek podstawowym graczom może się przydać (a na pewno bardziej niż po 3 kolejkach) to on wjebał pół ławki do pierwszego składu na 3. mecz ligowy xD
no i właśnie druga kwestia - jeśli wymieniać to po 2 max 3 a nie pół składu
o ile mogę zrozumieć, że nie grał messi i suarez od początku (jeden wraca po kontuzji a drugi jednak trochę się nalatał na kadrę) to wystarczyło ich kimś zastąpić a reszty już nie ruszać
raz odpoczywa ten, na następny raz tamten ale no litości jeśli w każdej formacji pojawia się 2 graczy, którzy zwykle siedzą na ławce to raczej nic dobrego z tego nie może wyniknąć
hehehe xdDD
https://i.imgur.com/OxsvjQM.png?1
Następnym razem spróbują kolejni trzej :kappa
Widzę, że Valencia dalej się dobrze bawi XD Cóż, z takim graniem, bez rasowego napastnika, z jakimiś wymysłami z przodu (pozdro Santi Mina) i pomocą zawodników jak dziś (pozdro Perez), to Valencia może co najwyżej walczyć o to, żeby skończyć w okolicach 10 miejsca, ale na pewno nie o LE, a już na pewno o LM. Mimo wszystko, trener kupa, ofensywnie zero i nawet Betis za ciężki.
O, obudzili się, może lepiej żeby grali w 10 :kappa
Vidal hmm... przy drugim golu trochę zawalił owszem ale Masche odjebał taką akcję, że Vidal miał prawo się pogubić i nie spodziewać się czegoś takiego ale reszta meczu to w sumie bym nie powiedział żeby jakoś odstawał od reszty drużyny. Pokazywał się z przodu, rozgrywał coś tam z swojej strony a na tym elevenie wieczne pierdolenie jaki to on chujowy. Dla porównania chwalony mocno po presezonie Digne był bardzo porównywalny poziomem w tym meczu.
Czy jest lepszy od Roberto to ciężko stwierdzić bo Roberto zagrał tam kilka meczy dopiero i jeszcze może coś odjebać przez to, że to nie jego naturalna pozycja. A jeśli coś takiego się stanie w jakimś ważnym meczu i to zdecyduje o jakimś awansie w LM czy coś to wszystko co dobre pójdzie w zapomnienie i będzie gadka "tak to jest jak się wszędzie pcha pomocników" (coś na wzór tego jak Guardiola rzucał Iniestą czy Fabsem po skrzydłach i nie tylko) Więc nie porównywałbym ich ze sobą jeszcze
Natomiast porównując sobie Vidala do Alvesa co byłby bardziej trafne to w sumie w zeszłym sezonie nie widziałem sporej różnicy gdy grał Vidal. Jedyne co wtedy było zauważalne to brak dośrodkowań na dach xD
Dalej... Arda wczoraj - niestety - Enrique go wjebał na prawe skrzydło (czyli w miejsce Messiego). Do tej pory Arda grał na lewym (tam gdzie zwykle Ney) no i wydaje mi się, że głównie wczoraj to zdecydowało. Bo jednak jak grasz cały czas na jednej stronie to potem przenieść się na drugą i mieć za plecami kogo innego to też sporo robi różnicy w grze.
Alcacer wczoraj to ja w ogóle nie wiem czy był na tym boisku xD
Wiem, że on dopiero od środy bodajże trenował z drużyną no ale kurwa jednak jakiś kontakt z piłką godny odnotowania w całym meczu to wypadało mieć
Denis... pisałem to gdzieś - chyba na fejsie - pierwszy mecz presezonu w którym grali razem Denis z Gomesem już mi się nie podobał. Bo Denis mocno zgasł przy nim a przy okazji Gomes zagrał tak, że nakrył go czapką. W kolejnych meczach Denis już nie grał tak jak przed przyjściem Gomesa i to się rzucało w oczy niestety. Więc jeśli Enrique czegoś nie wymyśli to będzie spory problem. Jak dla mnie aktualnie dla Denisa nie ma miejsca w pomocy i powinien grać ogony/copa
Rakitić i Iniesta są nie do wywalenia z składu (obaj z resztą grali wczoraj najlepiej i chyba tylko do nich nie można mieć pretensji) a kolejną opcją dla mnie jest Gomes i Rafinha. Rafinha to trochę zagadka teraz bo - znowu - na elevenie idioci wiecznie pierdolą jaki to on jest słaby a prawda jest taka, że pół sezonu poprzedniego stracił przez kontuzję a po powrocie jeśli już grał to nie pamiętam jakiegoś chujowego meczu w jego wykonaniu. A na pewno nie gorszego niż to co wczoraj pokazał Denis. I jeśli miałbym wybierać kogoś na stałe to dla mnie Rafinha > Denis
No to załadował Costa, ładnie się zebrał do przewroty
Przecież to ten sam kurwol co pomylił zawodników i dał czerwoną Gibbsowi,ja nie wiem jak po tamtej imbie on nadal może sędziować mecze piłkarskie.
W końcu Said został włączony na stałe do pierszego składu i od razu brameczka,potencjał na poziomie Dembele,oby mu się wiodło