Cytuj:
– Chcę, żebyśmy byli odważni. Najważniejsze dla nas, aby utrzymać przez cały mecz takie tempo, w jakim chcemy grać. Gdybyśmy z tych 180 minut, które graliśmy, wycięli 135, to byśmy byli bardzo zadowoleni z naszej gry. To jest silny zespół. Oni jeszcze nie sprzedali swojego potencjału. Ja nie zejdę z tej drogi. Jutro z Francją też zagramy ofensywnie – dodał 51-letni Probierz, który jest bardzo konsekwentny w swoich wyborach, a we wtorek przekonamy się, jak wygląda jego plan na tle wicemistrzów świata.
"też zagramy ofensywnie"? jak ty na austrię wystawiłeś rozbijaków zamiast piłkarzy, przestań nawijać makaron, ty kurwa łysy bydlaku, tylko pakuj walizę i wynocha