w grupie H zacięta walka o 3 pozycję widzę
btw śmiechłem xD
Załącznik 362197
@
o hui xD
Wersja do druku
w grupie H zacięta walka o 3 pozycję widzę
btw śmiechłem xD
Załącznik 362197
@
o hui xD
Apoel xD
Co tam się na cyprze dzieje xDDDD?
co ja wlasnie zobaczylem ja pierdole XD
no i kurwa da sie zrobic normalny drybling jak sie nie stosuje tych idiotycznych przekladanek w miejscu, czemu on tak czesciej nie probuje
Matko Bosko Navas dlaczego :///////////////////
w sumie podobna ilosc zjebanych setek, calkiem wyrownany mecz
Boże Ci Polscy sędziowie mi dają raka dziś w obie strony XD
Also Tottenham wygrał kupując tego Sancheza, ten typ to bestia i do tego inteligentna.
Wrzutka madryt jak za czasów anczelottiego, masakra źle się to ogląda
O dziwo dobrze sobie poczynia prawa flanka kogutow, Sissoko dosc madrze gra, widoczny, gorzej z Eriksenem, jeden z gorszych meczy w tym sezonie w jego wykonaniu i brakuje strasznie Dembele, ktory by lepiej kontrolowal tempo gry
Liverpool latwo
Jestem zadowolony z tego wyniku, Tottenham grał jak równy z równym, jak Real miał okazje skończyć ten mecz, tak Tottenham również miał te okazje i szkoda, że się nie udało i też szkoda, że nie grają na WHL tylko na Wembley drugi mecz :/
Brakuje bardzo drugiego pomocnika, przede wszystkim Dembele i jego opanowania i przytrzymania piłki, Winks jest fajny i można go propsować za ten mecz i będą z niego ludzie, natomiast no to jest Real Madryt XD
jak oni powinni wpław przez to jebane morze wracać do dortmundu, ja pierdole jaki dramat XD
niezly mistrz ligue 1
Gratulacje dla Tottenhamu za dzisiejszy mecz, z dobrej strony się pokazali i grali z Realem jak równy z równym. Jestem pod wrażeniem defensywy tej drużyny, wyczyścili prawie wszystko co się dało.
Piłkarze Realu dzisiaj bez polotu, w obronie średnio (Varane przede wszystkim), choć Marcelo no z przodu nie dawał absolutnie nic. Benzema - bez komentarza.
Zajebisty mecz obu bramkarzy - to trzeba przyznać. Ogólnie fajne widowisko, tylko...
1. Mało ruchu po stronie Realu z przodu. Jakoś tak momentami Modric czy Kroos nie mieli zabardzo komu podać...
2. Benzema wypierdalaj.
3. Marcelo jakoś dzisiaj słabo jak na niego. Z tyłu nie radził sobie z Sissoko, a w przodzie też nie zrobił różnicy.
4. Benzema naprawdę wypierdalaj, jak można zjebać takie akcje?
5. Varane słabo. Po tym swojaku jakoś stracił pewność i do końca meczu nie był sobą :(
6. Achraf bez kompleksów, fajnie nawet jak na takiego szczyla. Cytując torgową wyrocznie Crusa, będą z niego ludzie.
7. Benzema bez jaj, wypierdalaj.
Czekam na rewanż i liczę na więcej bramek :)
sedzia w meczu city-napoli to chyba najeban byl, kiedy zielinski dostal w morde z lokcia w polu karnym i nie bylo przewinienia, a pozniej mertens to samo tylko, ze w srodku pola
Człowiek w pracy, to ma czas napisać małą analizę ze wczoraj :kappa
Co ja mogę o wczorajszym meczu powiedzieć, najprościej to mogę stwierdzić, że mi się podobał. Był bardzo wyrównany, co mnie cieszy bo wystarczy sobie przypomnieć ostatni skład Tottenhamu na mecz z Realem i baty jakie zbierali i jaki progres zrobili od tego czasu.
O wyrównaniu tego meczu świadczyły nawet nie tyle co statystyki (chociaż one też), ale też sam przebieg gry był bardzo podobny w obu połowach - początki dla Realu i jego bardzo mocnych, nasilających się ataków przez pierwsze 15~ minut obu połów i bardzo dużej ich dominacji, które Tottenham wytrzymywał i to nie broniąc się jakoś dramatycznie, tylko poukładanie i pewnie. Następnie przystopowanie Realu i kolejne 10-15 minut wyrównanej gry, po czym ostatnie kolejne minuty z przewagą mocną Tottenhamu i ogólnie grali jak równy z równym z, notabene, najlepszą drużyną na świecie w tym momencie i w ostatnich latach.
Fakt faktem, Realowe trio pomocy nie było w jakiejś ultra dyspozycji wczoraj, ale to jednak dalej jest CKM i mimo wszystko Dier z niedoświadczonym Winksem dali radę. Ogólnie Winks mi się podobał wczoraj, moze nie robił jakichś fajerwerków, parę akcji schrzanił chcąc za bardzo ciągnąć do przodu, parę podań miał niedokładnych czy złych, ale grał bez żadnego respektu i walczył dzielnie, także Tottenham musi o typka grać bo o ile to nie jest jeszcze first-team player, to w przyszłości i to niedalekiej, może być.
Brakowało wczoraj, tak jak mówiłem, Dembele albo Wanyamy, z czego chyba na ten mecz wolałbym Dembele bo jest kreatywniejszy i z jego nieziemskim opanowaniem i utrzymaniem się przy piłce Tottenham mógłby więcej zagrożenia robić ze środka.
Już tak teraz rozdrabniając się na poszczególnych zawodników:
Lloris to Bóg i zawsze będę za nim murem stał mimo krytyki, którą łapał ostatnio. Każdemu zdarzają się błędy, nawet najlepszym (a Lloris do nich się zalicza i prędzej dam się zaszlachtować niż zmienię zdanie), a Lloris tyle razy robił tak cudne interwencje dla Tottenhamu, że łatwo można stwierdzić, że to najlepszy bramkarz w historii klubu, mimo że Robinson i tak będzie chyba większą legendą na razie. Gdyby tylko Lloris grał lepiej nogami to byłby w ścisłej top 3-4 bramkarzy na świecie bo czasami można dostać wylewu jak kopie te piłki XD
O Sanchezie już mówiłem parę razy i powiem to jeszcze raz - jeden z najlepszych transferów w tym sezonie w PL i bardzo mało ludzi zwraca na to uwagę. Gość w Ajaxie już był wiodącą postacią, przyszedł do Tottenhamu i wleciał do składu na pełnej jakby grał w Premier League od lat. Gra pewnie, mądrze, jest bardzo silny i też dobrze gra piłką, aż się prosi żeby grać na 3 stoperów gdy Tottenham ma teraz taką trójkę w postaci Sancheza, Tobyego i Jana. Alderweireld zagrał wczoraj znowu świetnie i tak naprawdę nie ma co mówić więcej, gość jest w wysokiej formie od przyjścia do Tottenhamu i z niej nie schodzi i jest w top 2-3 stoperów Premier League, Vertonghen, mimo że go uwielbiam, zagrał trochę gorzej, Hakimi też go ograł dużo razy, ale to też kwestia tego, że Vertonghen, o ile od biedy może grać na tym LB, to to trochę taki Rojo jest. Grać może, ale dupy nie urwie i to nie jest opcja na lewego obrońcę. Aurier to nie mam co mówić w sumie więcej, typ jest świetny jeśli chodzi o umiejętności, ale łeb to trzeba mu wymienić.
Teraz pomoc, Dier jak zawsze dobry występ, to nie jest typ grajka, co będzie robił jakieś popisy i magiczne momenty, jest od destrukcji, ma wywalczyć piłkę, zrobić zamieszanie, przerwać atak, przytrzymać piłkę i cofnąć się do obrony jako piąty obrońca przy posiadaniu piłki przez przeciwnika i z tego się wywiązywał. O Winksie już powiedziałem i nie mam nic do dodania. Eriksen przeplatał ten mecz świetnymi momentami i słabymi. Dużo razy się zdarzyło, że fajnie i mądrze rozgrywał piłkę i tworzył akcje, jak to On, ale też miał dużo momentów, gdy za długo trzymał piłkę, gdy źle podał, gdy dał się złapać Modrićowi i stracić piłkę na jego korzyść. Ale jego workrate na boisku jest niesamowity (zresztą statystki ile typ przebiega średnio na meczu w tym i w tamtym sezonie i poprzednich są porażające patrząc na to, że to mimo wszystko jest ofensywny pomocnik, a gra często jak b2b) i strasznie dużo to daje drużynie.
Sissoko mnie znowu zadziwił i może faktycznie coś z Poch z nim zrobił, że ten gamoń się wziął do roboty bo to kolejny mecz, gdy Sissoko po prostu gra dobrze. W defensywie pracuje i haruje, do przodu gra i mimo, że czasem źle rozegra, źle przyjmie czy źle się zachowa, to tyra cały czas i robi fajne akcje tym skrzydłem. Jak Pochettino zrobi z niego wartego tych 30 baniek, co za niego zapłacili, zawodnika, to go ogłoszę niekwestionowanym królem XD
Co do Kejna i Llorente, tutaj byłem strasznie ciekaw co z tego będzie i w sumie mimo mieszanych uczuć przez pierwsze 30-40 minut meczu, potem zacząłem rozumieć o co tutaj chodzi i tak naprawdę w drugiej połowie dopiero zobaczyliśmy po co był ten Llorente. Dużo zastawiania się i walki o górne piłki, które i wygrywał i przegrywał, ale walczył ciągle, dużo cofnięć się i walki fizycznej, parę razy, gdy było miejsce, naprawdę fajnie i mądrze Llorente rozgrywał te piłki. Kane zagrał dobrze, nie wybitnie, ale też miał limit okazji, a Navas też skurwesyn musiał cudownie wybronić to sam na sam :/
Co do Realu to nie chce mi się pisać, natomiast ten Hakimi fajny typek, coś jak Winks wczoraj, bez respektu, z błędami, ale ciągle skory do naprawy i walki i robienia co ma robić, co mu też wychodziło dużo razy ;]
A tak już ogólnie co do samej taktyki Tottenhamu, to się bardzo zastanawiałem nad tym składem i spodziewałem się mimo wszystko 3-4-2-1 znowu, ale tutaj Poch wymyślił coś całkiem innego, co w sumie się sprawdziło. Przy 3-4-2-1 środek pola nie byłby tak zagęszczony i wtedy tak naprawdę CKM na Diera i Winksa samych byłoby za dużo, szczególnie jeszcze z Isco latającym do środka też. Także wczoraj Poch widać było, że wleciał z jakąś kombinacją 4-5-1, która tak naprawdę miała skrzydłowych w postaci bocznych obrońców, a Sissoko i Eriksen grali więcej w środku, niż na boku (mimo i tak częstego biegania po bokach), przez co środek był bardzo gęsty. Dodatkowo Llorente albo Kane też się cofali do środka, żeby został wysunięty tylko jeden zawodnik, przez co też rozgrywanie ze środka było utrudnione bo Real nie miał dużo miejsca na połowie Tottenhamu bo cały czas ktoś doskakiwał do ludzi z piłką. Wystarczy wziąć na porównanie mecz MU z Liverpoolem i się zobaczy ten kontrast - Liverpool mógł kreować akcje sobie łatwo na 20-25 metrze, gdzie Real musiał często robić akcje na linii połowy, co ich strasznie spowolniało. Nawet po wejściu Rose'a można było zwrócić uwage, że grał bliżej środka, niż boku, co samo przez się mówi. Szkoda, że nie było lewego obrońcy jak Davies bo to by dużo dało i w obronie i w ataku szczególnie i Hakimi mógłby mieć duży problem z atakami Daviesa.
No ale było jak było, mecz fajowy, wynik też dobry, szkoda że na Wembley pewnie przegrają, ale cóż XD
Dla mnie z wczorajszego meczu:
Na minus:
Marcelo, Hakimi, Benzema, Marciniak
Absolutnie smiesza mnie jakiekolwiek pochwaly w kierunku tego mlodego. Zadanie go przeroslo ewidentnie. Moze i gral bez kompleksow, ale po meczu zdecydowanie powinien sie ich nabawic. Co z tego, że grasz odważnie, jak brakuje umiejętności i co chwile kończy się to stratami albo spowolnieniem akcji.
Na plus:
Modric, Casemiro, Eriksen, Winks, Aurier
MOTM:
Lloris/Navas ciezko zdecydowac
I tak ogólnie to świetnie się to oglądało, lubię takie mecze.
Qarabag
0 - 0
Atl. Madryt
kisneeeee
Ciekawe ustawienie Chelsea, niby spoko że luiz dalej od bramki niż zwykle ale trochę mnie to martwi i tak XD
juve wut
Pogba wracaj juz ;;, bo nie moge tego United ogladac dzisiaj
Znowu zero pomyslu, zero dynamiki I generalnie z przodu zero
Znowu da się oglądać Bayern, znowu grają szybko, fajnie, sprytnie, Coman świetnie gra, a Kimmich to w ogóle bóg jest.
Składam wniosek w wysłanie Suareza w pakiecie z Benzemą gdzieś daleko w pizdu
Ja pierdole, Azpi porobiony przez dziadka xD
Pique co za pajac XD nie wierze
Miej żółtą kartkę za głupi faul > strzel bramke ręką hehe i ciesz sie że gol > druga żólta > wypierdalasz xD
Piqet dałnie
https://gfycat.com/WealthyReflectingIndianpangolin
identyko jak lewy prawie ;d
Zbyt surowo oceniasz gościa, który został wyciągnięty z trzeciej ligi hiszpańskiej i zagrał dopiero trzeci mecz w pierwszej drużynie (czyli krótko mówiąc - zagrał trzeci mecz w DOROSŁEJ piłce). Zastąpić najlepszego prawego obrońce na świecie jest kurewsko trudno. Oczywiście jemu się to nie udało, ale moim zdaniem i tak spisywał się całkiem nieźle (jako zmiennik). W obronie zagrał przyzwoicie, z przodu trochę gorzej - brakowało mu pewności siebie, ale co się dziwić debiut w LM w wieku 18 lat to nie jest banalna sprawa dla nikogo.
Na RM.pl dostał ocenę 4/6, w sumie tylko Navas i Modric byli od niego lepiej oceniani.
troche mi zal tego lebka z benfiki, dobry mecz gral i takie cos odjebac xD
Ale mecz Romy... piękna walka.
A Chelsea za to piękne frajerstwo, z 2-0 na 2-3 XD
Ale Dżeko co wsadził dwie brameczki, paluszki lizać.
Zajebiste widowisko w Londynie. 6 bramek, to lubię xd
Ocena zawyzona, bo wszyscy lubia mlodych perspektywicznych grajkow wyciagnietych z jakichs kartoflisk i wrzuconych do wielkiej pilki, najlepiej jeszcze zeby byli wychowankami. Gdyby oceniac go czysto pilkarsko i sprobowac zapomniec kto to jest, wtedy wychodzi ze to byl jeden z najslabszych elementow Realu tego dnia. Owszem, mozna powiedziec, ze zagral slabo, ale ma jeszcze czas, jest jeszcze mlody i zostal wrzucony na gleboka wode - oczywiscie, to prawda. Ale mowienie, ze zagral dobry mecz to jakies nieporozumienie. Jak to ma być zmiennik dla Carvajala to chyba tylko na jakieś Rajo Bajekano, gdzie i tak Ronaldo załaduje 4 bramy.
fajna brama girouda jakby ktoś nie widział https://imgtc.com/w/dKcU6qE
W sumie się zastanawiam co myśleć o tych plotkach związanych z ewentualnym transferem Ozila w styczniu do United, bądź po prostu latem za darmo. Kebab bez formy od 2 sezonów, nie wiem na ile to po prostu niechęć do Arsenalu, która na to wpłynęła, czy po prostu typ się wypalił i zamiast myśleć o jakichś czołowych klubach, to powinien iść sobie do jakiegoś Wolfsburga, Turcji czy nie wiem, Marsylii. Nie da się chyba jednak aż tak stracić formy, by być takim gównem, kiedy wcześniej ciągnęło się za uszy Arsenal, zbierało po 20 asyst zarówno w Realu, jak i Arsenalu na sezon.
Chociaż w repce też Ozil bez formy, niby ma bramkę, ale to dalej nie to samo XD Chuj, może typ po prostu powinien już sobie szukać jakichś biedoklubów, bo go poziom przerasta albo psychika.
Ale jeśli do tego transferu by doszło, to:
1. Kolejna szpilka wbita Arsenalowi, strata, jakby nie patrzeć, czołowego zawodnika na rzecz rywali.
2. Typ się zna z Jose, więc powinien pasować do jego strategii. Niby nie jest to zawodnik, który potrafi pograć w defensywie i wspomóc kolegów, ale Mata też takim miał nie być, a jednak Jose mu szanse daje. Zatem jeśli chciałby go ściągnąć, to miałby dla niego jakąś wizję.
3. Gorszym niż ten jebany Ormianin nie będzie chyba, bo śmiałem się, że Ozil to magik, ale Mkhitaryan chyba próbuje go pobić. Albo próbuje pobić Kagawę, bo ten był prowodyrem tego gównianego zaciągu z Borussii XD Niech oni sobie darują już transfery z Dortmundu, bo kolejny będzie jeszcze gorszy.
Wolałbym jednak Sancheza, ale to nie jest możliwe i Chilijczyk zapewne skończy w City, chociaż byłby fajnym wzmocnieniem skrzydła. Ozil może być, nawet jeśli się okaże po prostu gównem, to jakaś rotacja będzie, najwyżej jak ADM poleci po roku i elo. Ale jednak lepiej by było, gdyby ściągnęli go za darmo, bo płacenie teraz za niego choćby 10 milionów to już za dużo, a zapewne skończyłoby się na jakichś 20-30 XD
wielkim fanem ozila nie jestem, ale to jest dla mnie najwazniejszy punkt. nie lubie przesadnie hejtowac zawodnikow, ale to co robi mikitarjan to jest cos strasznego. mial chyba 2 miesiace dobrej gry na przelomie pazdziernika i listopada jak wszedl do zespolu, a cala reszta potem to kompletna padaka w jego wykonaniu. ma szczescie, ze chociaz te statystyki go w jakims stopniu ratuja.
jego klasyczne zagrania to proba zalozenia siatki przeciwnikowi praktycznie w kazdej akcji, albo wpierdalanie sie na sile w gąszcz pilkarzy druzyny rywala xD