Taidio napisał
geniusz dogrywki z jakimiś zespołami z hiszpańskiej a klasy se pyka
no i znowu zatnie robercika, szkoda że nie odpadli za karę
@
Nextpro ; gdzieś tam pytałeś o bjelicę, zapomniałem wtedy odpisać
otusz w tamtym czasie jeszcze się interesowałem kopaniem balona i generalnie było tak, że z bjelicy zrobiono wariata i przegrywa (zrobiono tzn. polskie hehe dziennikarstwo z jakimiś wlazłami na czele, a potem kibice którzy to w większości łykają)
przegrywa, bo nic nie wygrał (przegrany puchar polski i przegrane mistrzostwo na finiszu, chociaż jak go wywalali to jeszcze były matematyczne szanse), natomiast co do wariata, to wyciągano z kontekstu różne wypowiedzi, nie wiem czy celowo czy z głupoty, ale zapamiętałem dwie konkretne sytuacje:
1. jedna to jak mówił, że jest dumny/zadowolony z piłkarzy po jakimś przegranym meczu, a po wygranym 3-0 mówił że jest niezadowolony - faktycznie tak było, ale tłumaczył to zupełnie logicznie, że jako trener przy swojej ocenie nie patrzy na wynik, który jest wypadkową wielu czynników (w tym czynnika losowego), tylko samą grę;
2. jak na jakiś mecz z legią wystawił kownackiego, zamiast robaka, i go potem o to spytali, to powiedział coś w stylu, że "kownacki zaraz będzie sprzedany do silnej ligi", co debile zinterpretowali tak, że go wystawiał na polecenie zarządu, bo trzeba go sprzedać xD a faktyczny kontekst był taki, że "kownacki nie może być za słaby na granie z legią, skoro zaraz będzie grał w dużo lepszej lidze", no i po tym powstał mit uciemiężonego robaka, który cierpiał przez to, że forowano wychowanka xD dodam, że mit ten funkcjonuje wśród kibiców lecha do dzisiaj, jednak problem w tym że kownacki i robak mieli wtedy praktycznie identyczne statystyki (pomijając gole z karnych) plus bjelica wtedy też tłumaczył, że robaka zamierzał wystawić w kolejnym meczu (grali wtedy co 3 dni, więc robił zmiany), no i go wystawił i chuja zagrał ten robak i chyba do końca sezonu już nic nie strzelił
pamiętam też, że się naśmiewano z jego polskiego, co w ogóle jest jakimś kuriozum, bo gość po kilku miesiącach od podjęcia pracy w lechu udzielał już wywiadów po polsku, więc wiadomo że nie mówił idealnie
no generalnie zrobiono z chłopa mem, a ja cały czas uważałem, że to był dobry trener
nic nie wygrał, ale lech miał wtedy chujowy skład, teraz lech ma lepszego piłkarza na każdej pozycji, a i tak nie dominuje ligi
zwłaszcza pomoc majewski-gajos-trałka to był jakiś kabaret xD bjelica przed tą rundą, gdy przegrali mistrzostwo, chciał sprowadzić środkowego pomocnika, ale go nie dostał i potem grał samymi skrzydłami
więc u nas mu przyklejono łatkę przegrywa (żeby ją uzasadnić, to jeszcze tam coś wyciągano, że we włoszech przegrał baraże o awans do serie A), a jak tylko odszedł gdzie indziej, to nagle zaczął mieć sukcesy i wyniki (szok, niedowierzanie)
natomiast jeżeli pytasz w kontekście reprezentacji, to jestem na nie
to jest bardzo dobry trener, ale jak na naszą ligę, a nie kurwa reprezentację, to jest zupełnie inna skala, więc skręca mnie jak czytam, że może by tego, albo tamtego, bo dobre wyniki w zagłębiu ma, czy innym górniku xD do repry powinien w końcu przyjść ktoś, kto prowadził jakieś inne reprezentacje z sukcesami, jak swego czasu benhakker, a nie żadne bjelice czy tamten łysy z legii (już o polskich wynalazkach nie wspominając)
nie zdziwię się jeśli bjelica kiedyś dostanie kadrę chorwacji, ale my teraz potrzebujemy kogoś JUŻ sprawdzonego, a nie żadne wymyślanie
mam nadzieję że pomogłem i przepraszam, że tak chaotycznie, ale nie chciało mi się przykładać do pisania o jakimś śmiesznym kopaniu balona
Zakładki