Kurwa mać, Real, już czas wyjść z tej szatni, ileż można... -.-
Wersja do druku
Kurwa mać, Real, już czas wyjść z tej szatni, ileż można... -.-
Nie no, super piłkarz, już rekordy bije XDDDDDDDCytuj:
Memphis Depay has already broken a Lyon record
Lyon have lost three of the six matches that Memphis has featured in, whilst he has registered just one goal and one assist in that time.
But off the pitch, things are going a lot better for the winger.
That’s because a record number of supporters turned up to his signing session at the club on Wednesday afternoon.
Lyon’s official Twitter account said: "More than 1,500 fans came to @memphis! Record beaten for a signing session! #teamOL.”
Oni zbyt statycznie grają, valencia jest wstanie wrócić i się ustawić ciągłe klepanie przez srodek w bardzo mozolnym tempie... Dramat na razie.
Isco, Bale i Morata w drugiej połowie, Bale to nawet w 46 minucie mógłby wejść i miejmy nadzieję, że chociażKURWA JEGO MAĆremis ugrają.
#
no, jeden mniej do odrobienia.
Izi ugrają to
https://i.imgur.com/4kIdfGH.jpg?1
Ciężko im będzie w 2 połowie, bo Valencia o dziwo potrafi coś z kontry ustrzelić, więc się musza troche pilnować
@edit
Pan sędzia robi co może XDDD
co jest przeciez karny ewidentny mam nadzieje ze real tego nie wygra
czyli fellaini, albo lingard w finale. pechowo, ale nie zmienia to faktu, ze trzeba wygrac i nie ma zadnych wymowek. jesse strzel znow na wembley plxCytuj:
Mkhitaryan (hamstring) & Carrick (calf) doubtful for Sun. Jose: "I don't say definite but with a hamstring & a calf 3 days is not much time"
Cały czas miał kontakt z piłką, jeżeli wychodzisz z pola karnego, wypuszczasz sobie piłkę na 2 metry i w ty momencie ktoś w ciebie wjeżdża, to tez jest faul.
dobra to już chyba ta minuta w której ramos powinien zejść z boiska xd
co kisne z tych stoperow leicester w tym sezonie
@
boczni nie lepsi xD
https://www.youtube.com/watch?v=8bxuLJLIFIg
ale zaorał młodziak xD
no to porto se ustawia dwumeczyk, co ten telles to nawet nie xDD
@Radgos ;
Co tam się odpierdala i dlaczego Juve jeszcze nie wygrywa???
No, powinienem wcześniej się wkurwić :)
No jestem zniesmaczony postawą Sevilli
Prowadzili 2:0, Leicester praktycznie cały mecz nie potrafiło nic zrobić, mogli ich jeszcze śmiało dobić (a gdyby nie świetne interwencje Schmeichela, to egzekucja by już była w pierwszej połowie), to hehe nie, spuścimy z tempa i damy Leicester bramkę na wyjeździe strzelić.
Teraz jakaś przypadkowa bramka wpadnie w Anglii i Leicester awansuje, a ja się zabiję XD
No miałem nieprzyjemność oglądania miszcza Anglii na żywo, nono naprawdę kosmiczny futbol, nawet nie wiem jakim cudem im się udało pod tą bramkę Sevilli dojść
Ja też się nad tym głowię, Sevilla przy tej akcji podeszła "no chuj, przecież i tak nie potrafią nic zrobić, UPS" i zamiast wygrać 4-5:0 na luzie, bo mieli na to multum okazji, to mają teraz nerwówkę i jeszcze odpadną w tej Anglii jakimś cudem.
No zdenerwowali mnie, bo teraz znowu zaczną angielskie media się spuszczać, gdzie zagrali, faktycznie, kosmiczne, ale gówno.
http://ci.memecdn.com/5406536.jpg
Oby Sevilla teraz naprawdę weszła na pełnej i wykorzystała miliard sytuacji, które mają żeby spokojnie awansować, bo dostałem wylewu.
Also, jako że oglądałem multiligę, to też mi się Juve przewijało - Pjaca dał genialną zmianę, no gość jak wszedł, to wszystko co robił, zamieniał w złoto. Ale props dla Porto, że naprawdę spoko grali w 10, natomiast Tellesa to powinni zbiczować za to, co zrobił.
@Crus ;
Sledze Twoje posty juz od jakiegos czasu czy mozesz mi powiedziec dlaczego tak bardzo nienawidzisz Lester? To przeciez fajny klub, pokazali klase w zeszlym roku, dali z siebie wszystko i nic tylko im gratulowac czy nie jest to taka zwyczajna zawisc bo z tego co tutaj wyczytalem jestes kibicem Manchesteru United, a oni chyba dawno nic nie wygrali?
Pozdrawiam.
halo halo prosze nie obrazac :kappa
https://i.ytimg.com/vi/fMmHbMRfDww/maxresdefault.jpg
Lepiej powiedz jak to robisz że masz konto od 7 lat i to twój pierwszy post, to się nazywa prawdziwy stalking..
Co do Leicester to raczej szans na awans nie ma, bo Sevilla pyknie brameczke i elo, tamci będą walić w mur. No a jak awansują jakimś cudem to wiadomo kto posmaruje żeby móc się na LL skupić :kappa
Leicester w stylu chelsea 2012 wygrywa lige mistrzow. Zapiszcie sobie mojego posta.
:pogchampCytuj:
Wayne Rooney's agent has flown to China to speak to clubs trying to sign the England captain from Manchester United.
Paul Stretford is holding talks with Chinese Super League clubs who want to sign Rooney before their window closes on Tuesday.
Guangzhou Evergrande, Beijing Guoan, Jiangsu Suning and Tianjin Quanjian are the interested clubs.
Wątpię, że odszedłby teraz, jeśli w ogóle, ale jak Chińczycy pokażą agentowi wypłatę dla Rooneya rzędu 750 tysięcy tygodniowo, to czuję, że Rooney odejdzie szybko latem.
To ten słynny ból czterech literek, typowy dla tego Pana. Zamiast po prostu przyznać, że Leicester wraz z Ranierim odwalili kawał dobrej roboty i pokazali, że poziom ligi jest na żałosnym poziomie, co poskutkowało tym, że w trwającym właśnie sezonie liga się podbudowała i kopie Leicester po twarzy, to hejtuje mistrza Anglii, bo wie, że jego Czerwony klub długo go nie zdobędzie.
Pozdrawiam i doceniam wychwycenie takiego niuansu.
Czy Ty śledzisz moje posty od 2010 roku?
Mam się bać? XD
https://i.imgflip.com/1k6i87.jpg
Plan United jest bardzo prosty, przynajmniej nie kończą jak Arsenal albo teraz Leicester :)
A nie, przepraszam, oni tacy mocni, pobili Brugge :O
Leicester nigdy nie lubiłem, nie lubiłem ich jak grali w Championship, nie lubiłem ich jak grali w Premier League i ledwo uszli z życiem, nie lubiłem ich jak wygrali ligę, nie lubię ich i teraz. Może bardziej bym sympatyzował z nimi, a przynajmniej bym nie miał odruchów wymiotnych na samą myśl o nich, gdyby nie było tam Vardy'ego, Hutha i Morgana, no ale w takim wypadku, to cóż mogę zrobić :)
A cztery litery mogłyby mnie boleć (i bolały) przez pierwsze 2 sezony United po odejściu Fergusona. Od tej pory to mnie boli jedynie sam fakt ich gry, a nie to, co się dzieje poza temat United ;]
Tak się tłumaczy każdy fan United, który nie może znieść, że wszyscy są lepsi od nich, nawet Liverpool, który jest wyżej w tabeli. Potwierdzasz to tylko tym nieśmiesznym podpisem z Gerrardem, którym rzekomo wyśmiewasz Liverpool.
A co takiego zrobili Ci Vardy, Huth czy Morgan, żeby ich tak nie lubić? Nie sądzę, byś śledził ich przed sezonem, gdy zapewniali sobie awans do PL.
Przynajmniej grają w LM. Typowa gadka: "MU jest chujowe, ale Arsenal przecież dostał baty, więc jest jeszcze gorszy" :)
Ale ja nie wyśmiewam rzekomo Liverpoolu.
Ja wyśmiewam Liverpool, a raczej Pana Gerrarda.
Vardy? Bycie patusem rzucającym się do każdego, kto będzie chociażby 5 metrów od niego, który dawno powinien zebrać w czerep od kogoś, no ale nie ma już w lidze Keanów, Vieir i innych zawodników tego typu :/
Huth i Morgan? Cały zeszły sezon każdy, niezaślepiony nagłą miłością do Leicester, widział co ta dwójka robi w każdym meczu; kopanie zawodników, rozrywanie praktycznie koszulek, pełno łokci (ale jak ten drzewiec Fellaini to robi to nagle źle, tamci mogą), pełno fauli w polu karnym, których nie gwizdano (mimo że hurr durr zaostrzone zasady co do wyżej wymienionych w polu karnym). Morgana faktycznie nie śledziłem dużo, bo tylko od kiedy był w Leicester (:kappa), natomiast Hutha bardzo dobrze pamiętam ze Stoke i równą antypatią się kierowałem w stosunku do niego, jak teraz :)
Ech, typowe, że nawet ktoś taki nie załapie kappy związanej z tym memem.
No ale jakoś mnie to nie dziwi XD
Bo są wyżej w tabeli? Nie ładnie.
Przecież Keane to było takie samo zwierzę jak ten, nazwany przez Ciebie patusem, Vardy. Zlatan też czasami zachowuje się jak kretyn i jakoś o nim nic nie piszesz.
Ech, typowe, że poziom United trzeba tłumaczyć memami. Niedługo oni staną się jednym wielkim memem.
No co ja zrobię :/
Oczywiście, że był i temu nie przeczę. Ale przydałby się taki zwierzak, żeby ukrócił drugiego zwierzaka, który był one season wonderem.
A o Huthcie i Morganie to czemu już nie ma nic?
Stwierdziłbym śmiało nawet, że w ostatnich 3 latach to byli jednym wielkim memem, także thx cpt. obvious ;]
Ach, wybacz, zapomniałem brnąć przez ten nienawistny bełkot. Za każdym razem jest gadka, że w EPL siłowe granie, kopanie przeciwników, nikt sobie tu nie poradzi, jeśli nie wygląda jak niedźwiedź. Jakimś cudem trafiają tu rzemieślnicy, jak Huth czy Morgan, którzy przestawiają przeciwników jak pionki na szachownicy, no i wpada taki frustrat, któremu to oczywiście nie pasuje, bo w jego ulubionym zespole grają jakiś Rojo czy Smalling, którzy takich atrybutów nie posiadają (ten pierwszy, de facto, umie co najwyżej zrobić sanki i oddelegować się szybciej pod prysznic, a drugi, no cóż...). Żeby osiągnąć wynik, jakim było mistrzostwo, trzeba było grać agresywnie. Rio Ferdinand czy Nemanja Vidić nie raz grali tak w przeszłości i nikt nie narzekał, bo byli w najlepszej drużynie Anglii. Moim zdaniem, robili swoje i nie narzekałbym na to.
Sam zresztą wspomniałeś Fellainiego, który również lubi się tak zabawić, ale nie o nim dyskutujemy.
A do Zlatana czemu się nie odniosłeś? :)
I dalej będą, Jose Mourinho tego nie zmieni.
A do czego tu się odnosić? Zlatan ma bardzo duże ego, ale poza tym nie robi nic złego XD
Co do tamtego bełkotu, to aż ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo Ty się odnosisz do jakiejś twardej gry, a ja przedstawiam ich nieczystą i chamską grę, co jest całkowicie niepowiązane ze sobą XD
Z ciekawości - komu kibicujesz? ;]
Zdarza mu się pajacować, skakać z ryjem do sędziów albo przetrącić swoich przeciwników - wiemy, że ma umiejętności związane ze sztukami walki, a wzrost i zasięg ramion mu w tym również pomaga.
Ryanem Giggsem czy Raulem oni nie są i nie będą. Jakby tak cały sezon grali nieczysto i chamsko, to by ich zawiesili. To, że kilka razy przekopali przeciwnika, nie robi z nich automatycznie jakichś recydywistów, za jakich ich uważasz. To jest po prostu twarda gra, ale jak widać, ekspert chyba z paczki Laysów, bo nawet takich podstaw tego sportu nie zrozumiałeś.
Jestem bezstronnym obserwatorem, kibicuję piłce nożnej jako sportowi :)
Jak każdemu zawodnikowi w tych czasach, a przynajmniej w dużej części, to dalej nie jest skrajność jak taki Vardy, więc nie wiem co Ty porównujesz XD
No to widać ile Ty obejrzałeś meczów Leicester w tamtym sezonie. Obejrzałem ich każdy chyba mecz, który nie kolidował z terminarzem United i stwierdzić, że grali tak w większości meczów, to i tak za mało.
Nie uwierzę w to patrząc jak bardzo, subtelnie bo subtelnie, wjeżdżasz na United :)
Charakter ma jaki ma, Costa też pajacował, a teraz pod Conte się zmienił. Vardy to typowy noname ze sklepu rybnego, któremu udało się zabłysnąć i wybić, więc może nie być dostosowany do poziomu cywilizacji, ale poza byciem cwaniakiem (takich też dało by się znaleźć kilku, Jack Wilshere, Wojtek Szczęsny, Diego Costa, Zlatan Ibrahimović, ostatnio nawet Kun schodzi już do tego poziomu) jest solidnym zawodnikiem i nie robi tego nagminnie, więc po prostu jesteś zaślepiony nienawiścią do tego zawodnika, bo osiągnął sukces.
Obejrzałem prawie wszystkie spotkania Leicester, bo śledziłem ich walkę z Tottenhamem o mistrzostwo kraju i nie uważam, by Huth czy Morgan zachowywali się jak jakieś zwierzęta albo byli recydywiści. Robili swoje, a że czasami bardziej agresywnie - cóż, taki urok tej ligi, co podkreśla się na każdym kroku :)
Nie wjeżdżam na United, nie wjeżdżam na żaden klub w całości. Wypunktowuję po prostu to, co mi w danym klubie nie pasuje. Nieważne, czy jest to Arsenal, Chelsea, Stoke City czy Twój ulubiony Manchester United. Jeśli już miałbym się zbliżać ku jakiemuś klubowi, to byłby to Tottenham w lidze angielskiej, może nie w tej chwili, chociaż grają dobrą piłkę (czasami), ale za czasów Redknappa bardzo lubiłem ten klub. No i wypuszczali w świat fajnych zawodników.
No właśnie problem w tym, że robi.
No i tu jest ten problem, według Twoich słów, oglądaliśmy praktycznie tyle samo meczów, a jednak nasze spojrzenie na ich zawodników jest inne ;]
Ale ciągle wspominasz o jakimś zaślepieniu i bólem dupy, gdzie ani tego ani tego nie ma. W ten sam sposób wypunktowuję to, co mi w Leicester nie pasuje, a jednak ja jestem ten zły, a Ty ten dobry.
Also, w świat to oni wypuścili dwóch zawodników, chyba że będziemy liczyć sukcesy Jonathana Woodgate'a w Realu.
UK to nie świat, nie? :)
Nie dzieliłbym tutaj nikogo na złego i dobrego, bo to nie ma sensu - nie jesteśmy w jakimś serialu czy kreskówce. Po prostu na każdym kroku, gdy jest tylko szansa oczerniać Leicester, Ty to robisz, jakby popełnili największą zbrodnię tego świata, bo wykorzystali słabości całej ligi, ograli ich jak bobów i wygrali sobie mistrzostwo Anglii - zasłużone zresztą. No i nazywanie kogoś patusem jest mało obiektywne. To, że nie pasuje Ci Vardy, nie znaczy, że jest jakimś dresem, który w dzień gra w piłkę, a po nocach biega z kibolami i wybija szyby w warzywniakach.
Na tym polega wymiana poglądów. Gdybym miał takie samo zdanie jak Ty, to nie byłoby tego tematu.
Rzeczywiście, z Londynu do Manchesteru, z tej samej ligi do tej samej ligi, no obieżyświat jeden z drugim.
Ale ja nigdy nie powiedziałem, że nie wygrali tej ligi zasłużenie, ba, zawsze potwierdzałem, że zasłużyli na to mistrzostwo.
Zbrodnię popełniła cała liga, nie tylko Leicester, bo była na takim dnie jeśli chodzi o poziom, że to jest po prostu wstyd, że taki klub wygrał ligę.
Oczywiście, że jest subiektywne, jak bardzo duża część niechęci jednej osoby do drugiej.
Tylko i wyłącznie Ty próbujesz mi wmówić, jakby był tym, który twierdzi, że wszystko co mówi o Leicester jest obiektywne. A ja nigdy tak nie powiedziałem i nie powiem, bo połowa z tego, o czym piszę, jest jak najbardziej subiektywna i jestem całkowicie tego świadom.
Raz się mogę zgodzić :)
Nie rozumiem tylko, jaki tu jest wstyd. Kiedy Atletico wygrywało ligę hiszpańską, każdy się cieszył, że dominacja Barcelony i Realu Madryt od czasu mistrzostwa Valencii, została przerwana. Kiedy w Niemczech mistrzostwo zdobywał Stuttgart, Wolfsburg czy niedawno Borussia, to też nie było problemu. Dlaczego każdy liczy na przerwanie dominacju Juventusu na rzecz kogokolwiek w Serie A? Jak w L1 po dominacji Lyonu nastąpiły nowe czasy i mistrzostwo zdobywały Lille czy Monpellier to też było spoko, a teraz znów każdy narzeka, że starczy już tego PSG. Tylko w Anglii mistrzostwo mają prawo zdobyć Liverpool, kluby z Manchesteru (i to od niedawna, bo wcześniej nikt na City nie liczył), Arsenal czy Chelsea? Czemu w takim razie taki Tottenham miałby zdobyć mistrzostwo, a nie Leicester? Wstyd może być przeciwnikom, że z takimi budżetami i światowej klasy trenerami pozwolili Leicester na ogranie się.
Dlatego, że każdy klub, który Ty wymieniłeś, ma jakąś tradycję, jakąś historię związaną z najwyższą klasą rozgrywek, w odróżnieniu do Leicester.
Przeciwnikom powinno być wstyd jak najmocniej, bo to ich wina, że Leicester wygrało ligę, oczywiście, ale Leicester tak samo powinno się wstydzić, bo jak tak dalej pójdzie, to spadną z ligi, a ich gra w lidze sama w sobie jest gorsza od Sunderlandu, dodatkowo wczorajszy mecz z Sevillą tylko pokazał jak tragicznie oni wyglądają (i tak, wiem, argument o tym, że dalej mogą awansować, mogą, ale jest to wina wyłącznie Sevilli, że nie zakończyła tego tak, jak powinna i jedynym bohaterem Leicester jest Schmeichel), a to naprawdę dużo mówi i naprawdę jest to w moim mniemaniu powodem do wstydu dla klubu, który jest urzędującym mistrzem Anglii.
Leicester przyniosło akurat Anglii mniej wstydu w pucharach europejskich niz kazdy z tych angielskich klubow z historia w ostatnich 3 czy wiecej latach, wiec akurat o to bym sie ich nie czepial. Mnie w Leicester wkurwia to, ze jak w zeszlym sezonie wszyscy grali fajnie to bylo ok, a w tym jak nie idzie to nie ma zadnej alternatywy, zadnych pomyslow na eksperymenty ze strony trenera, co chyba udowadnia, ze te wszystkie honory ktore zbieral za zeszly sezon sa na wyrost.
Ranieri sam się przyznał, że dał za duży kredyt zaufania graczom, którzy wygrali ligę i za długo na nich stawiał, kiedy mógł skorzystać z innych rozwiązań. Jak zaczął rotować lekko składem, to było już na to za późno. Aczkolwiek lepiej niż nie pokazać z Sevillą i przegrać 1:2, niż nic nie pokazać i przegrać 1:5 jak Arsenal z Bayernem. No i Ranieri skupił się na wzmacnianiu ataku, a innymi pozycjami się nie zajął. Sprzedał świetnego Kante i zastąpił go jakimś Ndidim. Musa i Slimani, którzy mogli jakąś świeżość wprowadzić do zespołu grali za rzadko wcześniej albo z ławy. Vardy skoro nie miał formy, to powinien zasiąść na ławce, a Ranieri go forsuje ciągle, kiedy nic gość nie robi. Ale w LM póki co jakiegoś wielkiego wstydu nie przynieśli, okaże się w rewanżu z Sevillą co dalej, ale nie liczyłbym jednak na nic spektakularnego z taką formą całego zespołu.