Ocena zawyzona, bo wszyscy lubia mlodych perspektywicznych grajkow wyciagnietych z jakichs kartoflisk i wrzuconych do wielkiej pilki, najlepiej jeszcze zeby byli wychowankami. Gdyby oceniac go czysto pilkarsko i sprobowac zapomniec kto to jest, wtedy wychodzi ze to byl jeden z najslabszych elementow Realu tego dnia. Owszem, mozna powiedziec, ze zagral slabo, ale ma jeszcze czas, jest jeszcze mlody i zostal wrzucony na gleboka wode - oczywiscie, to prawda. Ale mowienie, ze zagral dobry mecz to jakies nieporozumienie. Jak to ma być zmiennik dla Carvajala to chyba tylko na jakieś Rajo Bajekano, gdzie i tak Ronaldo załaduje 4 bramy.