Wierzę że Syria da radę w dogrywce/karnych i później ograją Honduras lub Panamę XD chciałbym ich na MŚ
Wersja do druku
Wierzę że Syria da radę w dogrywce/karnych i później ograją Honduras lub Panamę XD chciałbym ich na MŚ
Putin powiedział, że żadnych syryjczyków nie będzie wpuszczał :kappa
Lukaku zdrowy na Liverpool po jakimś drobnym urazie, ale Fellaini niestety (kurwa brak Fellainiego i niestety w jednym zdaniu, kto by się spodziewał) wypada, chociaż o tyle dobrze, że to nie uraz więzadeł jak najpierw Martinez straszył (czemu ten typ dalej prowadzi Belgię? XD).
Zastanawiam się teraz jak MU wyjdzie na ten mecz. Generalnie wiadomo, jak już ktoś pisał o tym wcześniej, Murarz wyjdzie defensywnie i jestem tego pewien. Czy to dobrze, czy źle, nie wiem, ja osobiście uważam, że może to i lepiej bo babola ktoś z obrony/pomocy LFC pewnie i tak odjebie i może być szansa na wykorzystanie tego, a przynajmniej nie wjedzie Mane, Firmino czy Coutinho jak w masło w United (bo o Salaha się nie martwię, może sobie wjechać z łatwością jak to zazwyczaj robi, ale i tak potem nic więcej nie potrafi zrobić pożytecznego).
Skoro defensywnie, to na pewno wyjdzie Rashford bo jego workrate w obronie jest na innym poziomie jak porównać go do Martiala (chociaż zauważyłem, że Martial i tak w tym sezonie zaczął bardzo pracować w obronie, dobra robota Panie Mourinho). Środek pomocy niestety nie ma za bardzo alternatyw i musi być Matić z Herrerą, natomiast nie wiem czy będą sami jako 2 CDM czy może trójka z np. Jonesem jako przylepą (co Jones robi notabene idealnie, można sobie przypomnieć mecze kiedy Jones grał na CB albo właśnie na CDM gdzie był plastrem na Hazarda czy Ronaldo i faktycznie ich chował w kieszeni bo żyć im nie dawał).
Ogólnie wydaje mi się, że są dwie opcje;
Albo 4-3-3 w postaci Valencia, Bailly, Smalling, Young; Jones, Matić, Herrera; Kapitan Armenia, Lukaku, Rashford
Albo jakiś wariant 3-5-2 z Darmianem, Baillym i Smallingiem na środku obrony, Youngiem i Valencią na wahadłach, Jonesem, Matićem i Herrerą w środku i Lukaku z Rashfordem z przodu, ewn. zamiast Darmiana Jones na CB i wtedy jakiś Mikialbo Mata przed Matića i Herrere.
Który wariant lepszy? Sam nie wiem, chyba mimo wszystko bałbym się wjeżdżać z 3-5-2 na Liverpool bo wystarczy jeden rak Smallinga i Mane sobie wleci jak mu się chce i będzie po meczu, a jak powiedziałem - Jones na plastrze jest naprawdę przydatny.
No ale też prawdopodobną, o ile chyba nie najbardziej prawdopodobną opcją jeśli Mourinho nie będzie chciał kombinować, to po prostu 4-2-3-1 i Valencia, Bailly, Jones, Young; Matić, Herrera; Rashford, Miki, Mata; Lukaku.
Nie mam jakichś super odczuć co do tego meczu, ostatnie lata nauczyły mnie pokory w tym klubie i wolę się pozytywnie zaskoczyć XD
Nie mam jakichś super odczuć
Jeśli Syria awansuje to będzie jedna z największych sensacji w historii MŚ. Nawet pomijając już, że wojna itd., to zawsze była słabiutka drużyna. Nawet w Pucharze Azji nigdy nie przeszli choćby jednej rundy. Sam fakt, że w ogóle byli w trzeciej rundzie eliminacji teraz to już niespodzianka była, a jeszcze wywalczyli baraże i mogą awansować. To już Korea Północna w 2010 była mniejszym zaskoczeniem.
E: no i jednak Australia 2:1 po dogrywce. Syria prawie całą dogrywkę w dziesiątkę. Zabrakło 10 min albo tego gola na 2:2, który dalby awans.
Szkoda ich trochę, ale tak, jak mówię - to mniej więcej jakby jakiś Kazachstan zajął 2. miejsce i w barażach przegrał po dogrywce z Portugalią (Australia to mistrz Azji). A nawet lepiej, bo Kazachstan przynajmniej ma profesjonalną ligę i atut swojego boiska, ze sztuczną murawą, na której niektórzy sobie nie radzą, a Syria ma tylko wojnę i musiała wszystko grać na wyjazdach
Teraz spoko by było Australia - USA ale raczej nierealne, więc liczę na Panamę
ja pierdolleeee, ale meczyk dziś
portugalia raczej nie wygra, ale jestem za żelkiem ;//
Mam nadzieję na szybkiego gola dla Szwajcarii i później jakaś kontrę, w barażu z Irlandią i odpadka
ale to musi być feelsbadman dla takiej szwajcari wygrać 9/9 meczy i wciąż mieć całkiem realną szansę żeby nie grać w mistrzostwach xD
Syria jeszcze w słupek z wolnego w 121 minucie (od 14:00~)
[y]77vhhdR-3q8[/y]
fajny meczyk musiał być, szkoda że nie mogłem oglądać.
Dzisiaj obejrzałbym, czy Argentyna odpadnie, ale chyba Peru - Kolumbia będzie ciekawsze.
Liczę na Peru, bo dawno ich nie było na mundialu, a teraz fajnie grają. Jak wygrają, to jeszcze się załapią na pierwszy koszyk.
Mam wrażenie, że Australia przed laty, jeszcze w czasach świetności Cahilla, była naprawdę całkiem dobrym zespołem, dobrze pamiętam?
Kochany wirus FIFA, wiecznie żywyCytuj:
Sadio Mane faces six weeks out for Liverpool after sustaining a hamstring injury on international duty.
W 2006 byli dobrzy. Cahill, Kewell, Viduka, Bresciano i paru innych. Prawie cały pierwszy skład grał w lidze angielskiej.
Wygrany baraż z Urugwajem, w grupie wyeliminowana Chorwacja (słynne trzy żółte kartki dla któregoś z Chorwatów), a w 1/8 odpadli z Włochami - jeśli dobrze pamiętam, to po jakimś wątpliwym karnym w ostatniej minucie. @Crus ;
Jeśli awansują, to Cahill pewnie zagra jeszcze, z Syrią to on strzelił 2 gole. Ale ma już chyba ze 40 lat xd
dajcie strimka portugalia szwajcaria
nie damy
https://www.reddit.com/r/soccerstrea...s_switzerland/
masz szukaj sobie
Panowie, a gdzie Nani? Z tego co czytam w internecie to wyleczył kontuzję jakieś trzy tygodnie temu.