luk72 napisał
Po pierwsze graja regularnie w pierszym skladzie (to na jakim poziomie to juz druga sprawa). Po drugie, chyba najwazniejsze nie ma kim ich zastapic i trzecie- arumentem wielu na takie powolania i stawianie ich w pierwszym skladzie jest to ze u Nawalki zawsze prezentowali sie bardzo dobrze, nawet jesli slabo grali w klubie. Z Krychowiakiem to tez nie takie proste, w ostatnim meczu repry Krychowaik zagral tragicznie a Maczynski bardzo dobrze, teraz mozna oceniac ze mogl go powolac bo Maczynski zagral slabo.
i co z tego, że mączyński gra regularnie - ale jak gra?
a od czego w kadrze jest np. ten cały góralski?
skoro nie można było sensownie zestawić trójki w środku, to można też było zagrać na dwójkę napastników, czyli coś, co przed kontuzją milika nam świetnie wychodziło, tym bardziej, że było wiadome, że będą grali na lewego tak, jak zagrali
różnica z tym, że mączyński niby lepiej grał w kadrze niż w klubie, jest taka, że on nigdy w klube nie wyglądał aż tak tragicznie jak ostatnio, zresztą podobnie jak pazdan, który co mecz robi babola, a ostatnie dwa skończył z idiotycznymi czerwonymi kartkami
druga różnica jest taka, że nigdy nie było na nim takiej odpowiedzialności, bo zawsze był tym drugim, w cieniu krychowiaka, a dzisiaj to on miał ogarniać tę grę, a jego rolę przejąć linetty
wiadomo, że po meczu każdy jest mądry, ale obecność pazdana i mączyńskiego w składzie (tego jędrzejczyka to jeszcze można przeboleć) po ich ostatnich popisach naprawdę zwiastowała katastrofę i szczerze, to się obawiałem tego
błaszczykowski też nie powinien dziś wyjść na boisko, nawiasem mówiąc
ogólnie to trudno, nie ma sensu robić tragedii, bo to drugi przegrany mecz o punkty za nawałki i nadal mamy 3 pkt zapasu, ale po takim 0:4 to trochę niesmak jest i oby się to nie odbiło na psychice w następnych meczach, bo wyglądaliśmy jak niedawno młodzieżówka na euro u21
Zakładki