To uczucie gdy za cienki w to byłem, raz tylko grubiej udało mi się wygrać, ale w ogólnym rozrachunku i tak na minus (no niemożliwe xDD), dzisiaj czara goryczy się przelała przy straceniu moich 30zł i zajebałem sobie bana na 8 miesięcy
Polecam ten styl życia bo w bardzo złą stronę to zaczęło u mnie iść typu "dobije do tylu i koniec" - oczywiście jak już osiągnąłem co chciałem to zamiast wypłacać to i tak więcej próbowałem ugrać xD
Albo miałem 50, zrobiłem 150 i mówiłem sobie że jak zejdę do stówki to kończę, oczywiście chuj w dupę i zwykle wszystko traciłem
Koniec tego dobrego, na początku wpłacanie po 15-20zł raz na 2 miesiące, a ostatnio się nasiliło że częściej wpłacałem większe sumy ;_;
Zakładki