Reklama
Strona 2326 z 2612 PierwszaPierwsza ... 1326182622262276231623242325232623272328233623762426 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 34,876 do 34,890 z 39180

Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

  1. #34876
    Avatar ayx~
    Data rejestracji
    2013
    Wiek
    30
    Posty
    5,480
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    nie kazdemu bf rozklada sie tak samo, to jest podyktowane hormonami

  2. #34877
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    przy 50g ww~ na lc potrzebne jest w ogóle jakiekolwiek ładowanie?

  3. #34878

    Notoryczny Miotacz Postów Bigi jest teraz offline

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,152
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Jak jesteś na max 80g ww ed czyli worek ryżu to raz w miesiącu dobrze jest się naładować ww. Wtedy wpierdzielasz białko+ww w duży ilościach. Xat chyba tak robił i dobrze na tym wyszedł ale niech sam się wypowie. Zreszta pisał o tym z miesiąc temu
    Ostatnio zmieniony przez Bigi : 17-01-2016, 17:37

  4. Reklama
  5. #34879
    Avatar chemik
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    5,269
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    wlasnie, robi tu ktos dni postne? chodzi mi o post do oporu i pozniej wielkie zarcie. tak raz w tygodniu.

  6. #34880

    Notoryczny Miotacz Postów Bigi jest teraz offline

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,152
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    O tu masz post Xat'a

    Co do tematu Carb Nite to powiem wam tak, pierdolicie to bo się zajebiecie, wiem co mówię, bo leciałem na tym pare miesięcy, fat poleciał fakt i nie wraca, bo trzymam miskę, ale jestem teraz na zbilansowanej i był reverse, moim zdaniem niewarte, lepiej wejść na normalny rozkład makro, trzymać węgle, kręcić aeroby, samopoczucie 48468766 razy lepsze to raz, dwa jest nabicie, trzy hormony ciągle pobudzone, nie ma zjazdów energii, nie ma myślenia o słodkich rzeczach, ja dałem radę bo mam silną wolę, ale jeżeli ktoś lubi podjeść, weźmie batona cokolwiek to uwierzcie na jednym to się nie skończy gwarantuje wam to, pod koniec redukcji, chodziłem jak zombie, blady jak ściana, suchy jak szczur na buzi, ciągła ketoza niszczy, pod bombę pewnie byłoby zajebiście ale naturalnie nie polecam, zmienia się myślenie, zmienia się charakter na ten okres, aczkolwiek jeśli ktoś chce spróbować niech próbuje, więc opisze może trochę jak robić żeby było dobrze.

    Po pierwsze co do tego systemu to na sto procent IF bo po prostu będziecie łazić głodni, ja miałem 3 posiłki, jak ktoś chce mogę wysłać link do mojego dziennika aczkolwiek jest gdzieś tutaj więc możecie znaleźć to raz.

    Dwa co do makro : 2gB to max, wcale nie jest tak że przy 3 jest szybszy metabolizm, to raczej węgle tutaj napędzają metabolizm co tydzień-dwa.

    Trzy z początku proponuję polecieć 2 tygodnie bez ładowań na 200gB 40-70g ww max, reszta to fat, niekoniecznie zwierzęcy, zdrowy moim zdaniem jest lepszy, lepiej podchodzi.

    Cztery co do ładowań, w dni treningowe, po treningu pijecie szeja z białkiem NIC WIĘCEJ, idziecie na zakupy, wracacie do domu i wpierdalacie w oknie 6-8h, ja pozwalałem sobie na wszystko co chciałem, w dzienniku mam przykładowe dni ładowań, czasami bywało 3k a czasami nawet 6, ba raz było nawet 12, więc to zależy od predyspozycji że tak powiem i tego czy wiecie, że możecie sobie pozwolić. Powiem tak, ładowanie bez fatu jest o wiele lepsze tyle mogę powiedzieć, ale musicie się pożegnać z czekoladami, batonami itd, zawsze można jeść masę kajmakową, wafle, naleśniory, lays z pieca i inne fajne rzeczy. Ładowanie węgle z fatem czyli załóżmy te 600g ww + 200g fatu, znikoma ilość białka, wychodzi tak że mocno podciąga wodą i wraca się 3 dni około do formy sprzed, co prawda jakieś zmiany są, ale częściej stoi się w miejscu niż daje to efekt, chyba, że serio tyracie, dobrze macie wszystko dobrane i wiecie jak to reaguje. Kolejna alternatywa ładowań to ładowanie fatem, robiłem raz po prostu ciężko dobrać rzeczy żeby było jakieś 400g fatu i 50-80g ww, aczkolwiek możecie robić tak:
    1 tydzień- ładowanie węglami/2 tydzień- ładowanie węglami/3 też/4 tydzień ładowanie fatem i takie kółko w każdym miesiącu, załóżmy pierwsze ładowanie robić sobie na pułapie 4k kcal i 500gww 100g fat następne zrobić 300g ww 200g fatu, kolejne zrobić czyste 600gww 50g fatu i ostatnie ładowanie fatem w miesiącu 350-400g fat 50g ww max, sami zobaczycie które dobrze działa ba taka kombinacja zapewni wam, że nie staniecie w miejscu bo co tydzień będzie inny bodziec, inna reakcja, a jeszcze polecam się ubezpieczyć w jakiś ranigast cokolwiek uwierzcie że metabolizm na cn spada na łeb na szyje i pojawiają się problemy z trawienie/wypróżnianiem, chyba wszystko co możliwe. Ważną kwestią jest żeby w tygodniu już sobie zrobić listę produktów, ustalić plan jak to ma wyglądać, skomponować posiłki, planowanie przy CN jest bardzo ważną kwestią bynajmniej było dla mnie.

    Pięć to trening, ważna sprawa, jeśli chcecie popalić mięso to oczywiście interwały (chyba że jest grana bomba to walcie śmiało, ja interwałami popaliłem dużo mięsa czego żałuję bo na zbilansowanej tego bym na pewno uniknął), tak na prawdę nieważne czy to będzie split, czy fbw, czy push pull, ważne żeby trzymać ciężar ba nawet starać się zwiększać byle żeby spierdolić do końca tygodnia całkowicie caluuutki glikogen, na początku polecam sam trening uwierzcie wystarczy przy takim deficycie, kolejna kwestia czy robić aeroby? Możecie wrzucić 2x po 30 minut, pozniej kolejne 30 i kolejne 30, tutaj nie ma co sie tyrać, organizmowi i tak jest bardzo ciężko w takich warunkach, układ nerwowy mocno dostaje po dupie.

    Jak ktoś by miał jeszcze jakieś pytania co do CN to walcie do mnie na PW, ew jakiś problem to odpiszę, doradzę, poprowadzę, bo sam miałem wiele problemów w trakcie, ale koniec końców mi się udało osiągnąć na tym abs i 74kg z 95kg ;) więc da się ale spore koszty są, w kurwę wyrzeczeń i serio trzeba mieć silną wolę, na pewno nie dla miękkich wacków, choć i tak raczej odradzam

  7. #34881
    Avatar Aver
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Tychy
    Posty
    6,824
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Załącznik 345064

    Wchodzi cheat w postaci połowy blachy szarlotki bez-glutenowej i bez-cukrowej (mąka kokos+kasztan / ksylitol).

    Takie tam ładowanie węgli :D


    Pozdro sportowe świry!

  8. Reklama
  9. #34882

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,584
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    można spokojnie wliczyc takie cudo na masie :D

  10. #34883
    Avatar SzalonyMes
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    2,745
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj chemik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wlasnie, robi tu ktos dni postne? chodzi mi o post do oporu i pozniej wielkie zarcie. tak raz w tygodniu.
    nie jest to post taki jak ty mówisz, ale no siedze sobie od poczaktku stycznia na ifie okno zywieniowe 5-6h tak okolo, chociaz dzisiaj bylo 24h bo nie mialem jakos czasu
    “When you want to succeed as bad as you want to breathe, then you'll be successful.” - Eric Thomas

  11. #34884

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    c==3
    Wiek
    32
    Posty
    2,069
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Witam ekspertow,

    Od poczatku miesiaca znowu redukuje i wjechala tluszczuwka, tzn narazie sie formuje, bo schodze powoli z wegli na rzecz fatu.

    Problem w tym, ze od kolo tygodnia mam mdlosci jak chuj, papierosy mi nie smakujo, ciagle mi sie chce rzygac i mam jakies kiełbie w zoladku.
    Mozliwe to jest, zeby zwiekszenie ilosci fatu w diecie tak na mnie wplynelo, czy po prostu zjadlem cos chujowego i mnie dalej trzyma?

    zrodla fatu to olej kokosowy, boczek, jajca, masło pełnotłuste, ser, orzechy włoskie

    seems legit, a mam ochote obrzygac wszystko i wszystkich

  12. Reklama
  13. #34885
    Avatar Merinksban
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    30
    Posty
    1,551
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Tiwi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Witam ekspertow,

    Od poczatku miesiaca znowu redukuje i wjechala tluszczuwka, tzn narazie sie formuje, bo schodze powoli z wegli na rzecz fatu.

    Problem w tym, ze od kolo tygodnia mam mdlosci jak chuj, papierosy mi nie smakujo, ciagle mi sie chce rzygac i mam jakies kiełbie w zoladku.
    Mozliwe to jest, zeby zwiekszenie ilosci fatu w diecie tak na mnie wplynelo, czy po prostu zjadlem cos chujowego i mnie dalej trzyma?

    zrodla fatu to olej kokosowy, boczek, jajca, masło pełnotłuste, ser, orzechy włoskie

    seems legit, a mam ochote obrzygac wszystko i wszystkich
    To od tłuszczu, ja na tłuszczówce miałem tak przez pierwszy tydzień, dopierdalaj dużo warzyw w międzyczasie.

  14. #34886
    Avatar Sura
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Wa████wa
    Wiek
    86
    Posty
    3,052
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj chemik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wlasnie, robi tu ktos dni postne? chodzi mi o post do oporu i pozniej wielkie zarcie. tak raz w tygodniu.
    jak robie dzika mase, czyli 5 - 6k kcal dziennie, to raz w tygodniu robie sobie post i jem max 1.5 - 2k, lekkostrawnych rzeczy. Jakieś lekkie zupki, warzywa, sałatki, pije wyłącznie wode i jakieś herbatki. To raczej kwestia flakow, jak zrobie coś takiego, to czuje coś jak "reset" i łatwiej mi wchodzi żarcia przez następne dni + mniej problemów żołądkowo-jelitowych.

  15. #34887
    Avatar Aver
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Tychy
    Posty
    6,824
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Załącznik 345119


    Omlet przetreningowy i zabawki na trening


    Lecimy z tematem ;d

  16. Reklama
  17. #34888
    Avatar chemik
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    5,269
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Sura napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak robie dzika mase, czyli 5 - 6k kcal dziennie, to raz w tygodniu robie sobie post i jem max 1.5 - 2k, lekkostrawnych rzeczy. Jakieś lekkie zupki, warzywa, sałatki, pije wyłącznie wode i jakieś herbatki. To raczej kwestia flakow, jak zrobie coś takiego, to czuje coś jak "reset" i łatwiej mi wchodzi żarcia przez następne dni + mniej problemów żołądkowo-jelitowych.
    no ja to robie wlasnie pod tym katem+chce byc jeszcze wrazliwszy na inse. znaczy ja i tak jestem, ale chce moc przyjmowac glukoze iv w ilosci 3kg/dzien.

    w ogole to poszedlem na silke o 14:00. chodzilem wieczorem albo rano i zawsze kulturka, ale to co sie odpierdala o tej porze to jest jakis muppet show. juz chuj wbijam w to co oni tam robia i jak cwicza, ale jak typ napierdala mc 60kg z kotem na podescie i nie raczy odlozyc sztangi, to mnie chuj strzela. ilosc ludzi w bluzach z treca rozjebala mi licznik xD. jak robilem hp, to patrzyli jak na kosmite. jak zalozylem paski, to prawie robili mi zdjecia.

  18. #34889

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,584
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    z tymi trecami to masakra raz poszedlem na fri pasa do sieciówki to kurwa połowa trec czy ine gówna albo jedz co chcesz wyglondaj jak chesz XD

  19. #34890

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    234
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    TRENING A:
    - Przysiad klasyczny
    - Podciaganie na drazku nachwytem
    - Wioslowanie hantla
    - Wyciskanie hantli siedzac
    - Podciaganie sztangi wzdluz tulowia
    - Wycisk waski sztangi



    TRENING B:
    - Przysiad frontalny
    - Wyciskanie sztangi na lawce poziomej
    - Wyciskanie hantli na lawce skosnej
    - Podciaganie na drazku waskim podchwytem
    - Wioslowanie sztanga
    - Uginanie ze sztanga prosta na bic

    to trening który w jednym z filmików podał Arek Czerw.
    Tutaj jest priorytet na nogi jak byście go przekształcili jeśli najsłabszą partią są barki ? i co np. z ćwiczeniami na tył barku, kapturami i łydkami?
    no i jaka ilość serii i powtórzeń? czy bawić się w jakieś pierdoły typu "pierwsza seria na 70% druga 80%" itd itp czy każda seria jak największy ciężar ?
    Ostatnio zmieniony przez SilenT16 : 18-01-2016, 17:12

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji
    Przez MadridR w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 9973
    Ostatni post: 18-06-2025, 10:11
  2. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9679
    Ostatni post: 15-06-2025, 14:49
  3. Odpowiedzi: 2508
    Ostatni post: 16-05-2025, 16:50
  4. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2587
    Ostatni post: 28-04-2025, 21:09
  5. Odpowiedzi: 10019
    Ostatni post: 12-01-2014, 13:52

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •