Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Lody z pracowni/fabryki wala wszystkie kupne lody na pizde.
Ostatnio jadłem sorbet malinowy na jogurcie naturalnym, niby low fat. Zajebiscie dobre. A o kokosowo-czekoladowych, to już nie będę wspominał.

Słony karmel/kajmak <3

najlepszymi slodkimi rzeczami sa pieguski. nie dosc, ze w pizde cukru, to jest jest sporo soli. najlepsze kombo na niespodziewana poranna forme obok pizzy/maca, jak ktos trzyma nisko bf XD.

No to powiedz mi skad czlowiek ktory ma wsumie marne pojecie o silce ma brac informacje i by byly to dobre informacje ? jak nie od kogos z kim ma realny kontakt i widzi ze to co robi przynosi dobre efekty i chcialbym w sumie dojsc do takiego poziomu.

BO nie wiem co w tym zlego.

Ja chce jak najlepiej dla siebie, ale wciaz nie kumam co w tym zlego ze wzoruje sie na kims kto widac ze ma jakies pojecie o tym co robi, a nie 'o przeczytalem w necie ze to jest dobre!'

z reszta mysle ze warto sprobowac i potem ocenic czy sa efekty czy nie ma.

Jak bylo wspominane kazdy ma swoj organizm inny ale gdzies tam trening albo jest dobry albo nie, to nie jest tak ze ja biore te same ciezary co on.

ta

sam sobie wzielem

typie, nie goraczkuj sie. po prostu sie zbijam z ludzi, ktorzy maja gowno zamiast mozgu i przy dlugim stazu pierdola bzdury w stylu 'ten tutaj sie zna (jest wielki!!!), wiec bede wygladal jak potwor, jezeli bede robil to samo co on. jeszcze lepiej: zrobie 2x wiecej niz on!!!!!!!11'. ty nie masz praktycznie stazu, wiec potraktuj to jako jakas kasliwa wskazowke zamiast sie obrazac. poki co rob cokolwiek na tej silowni. serio. rob kazde jebane cwiczenie, jakie zobaczysz na silowni/w necie. z biegiem czasu bedziesz wybieral cwiczenia, ktore lubisz robic i widac ich efekty.

a argument BO PRZECZYTALES W NECIE to XD. jak mam zbierac informacje od trenerow z kurwa kanady? mam sie tam przeleciec, zebym mial 100% pewnosci, ze nie wala w chuja? moze po prostu wystarczy samemu sprawdzic jakas metode i dopiero pozniej szczekac?

ale chyba warto miec kogos kto poprawic twoja technike niz przeczytac w necie i myslec ze sie dobrze robi i potem 'e to cwiczenie chujowe bo nic nie daje' a robi sie je zle ;p

zobaczy sie po czasie.

ja nie twierdze ze bede wygladal jak on, bo tutaj wazna jest tez dieta.

No wiec wlasnie robie sobie teraz co innego niz robilem przed przerwa i sprawdzam :] wczoraj mi sie podobalo. Ba bylem zdania ze niektore cwiczenia robilem dobrze a wczoraj mi pokazal jak powinno sie je robic poprawnie i o niebo roznica w treningu.

ale co. ty teraz sugerujesz, ze kazdy filmik z wykonaniem w necie jest chujowy? jak ktos przeglada kanaly w stylu miro88meta to calkiem mozliwe, ale jest od chuja typiarzy, ktorzy wrzucaja dobre filmiki. ja np. bardzo duzo lykam od thibaudeau, cavaliere'a i chrisa jonesa. goscie sie po prostu znaja na treningu, a ze reprezentuja zupelnie rozne podejscia to kolejny plus.

zreszta 'technika' to jest dosc umowna rzecz. ma byc przed wszystkim w miare bezpiecznie i komfortowo.

nic takiego nie sugeruje, skads trzeba sie uczyc, po prostu jak mam mozliwosc uczenia sie na zywo a czerpania wiedzy z filmikow to preferuje na razie 1 mozliwosc :)