Fajnie że wchodzą takie firmy na rynek. Co prawda nadal to drogie i ciężko było by bazować w 100% na ich jedzeniu no ale... jak znajdę kiedyś hajs to sobie zamówię coś takiego.
Bo taka oferta nie jest kierowana do seby cebulaka, któremu nie chce się zrobić żarcia, tylko do mocno zapracowanych ale bogatych osób, które chcą się dobrze prezentować.
Activlab Firestarter - prawilnie polecam; niby nic wielkiego, ale robi swoje :) Ogólnie nie wiem skąd ta cała niechęć do firmy; ich białko czekoladowe mi mega podchodzi (nie wiem jak z legitnością składu), kreta+beta alanina też spoko :)
Zakładki