Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Ty nie masz kortyzolu!

Pozdrawiam ekspert

Ja brałem 160 na jednego repsa jak byłem gruby 103kg/183cm. Teraz waga 81kg i 130 to problem XDD ale bardziej stawiam na technike bo to leży i zresztąmam obcięte kcal + ketoza więc jakieś maksy odpadają


@Xat
Jak bedziesz podjadał joszke to daj znac jak tam samopoczucie i w ogóle.


@@@@
Ktos cos wie na temat połączenia geranium + joha? Jak to wpływa na samopoczucie? Bo teraz mam sesje poprawkową i nie wiem czy sobie po prostu nie odpuścić

nie bylem, obejrzal mnie znajomy fizjoterapeuta z silki i na moje szczescie rzekomo naciagnalem prostowniki, bo za szybko mi dupa wraca do formy, takze dzieki panie papiezu, zrobie jeszcze przeswietlnie tak dla siebie, ale to musze jeszcze chwile poczekac, bo mam prywatnego lekarza, ale czekam az mi karte abonamentowa wydadza >;d

dzisiaj bylo fbw rehabilitacyjne, zeby sprawdzic na co sobie moge pozwolic
po lewej max, po prawej aktualny max
wypychanie na suwnicy 180kg > 60 kg
hack squat na maszynie 50kg > 10kg do 3/4 zeby tylko poczuc napiecie w czwurce
uginanie na czworki i dwojki w normie

wl bardzo delikatne, 3 serie 12, 10, 10 po 70 i 75 kg, bez bolu
podciaganie elegancko, 12 repsow, sciaganie do klatki i do karku tez spoko
wioslowanie sztanga nie podchodzilem nawet, samym gryfem daloby rade, ale nie jestem pojebany, zeby probowac
wioslowanie na maszynie da rade, bo motyl wyizolowany, ale tez lekkim ciezarem
wioslowanie hantlem 38kg > 19kg na 10 repsow bez bolu, nie bede wchodzil na wiecej, bo po chuj
spiecia brzucha i skrety tulowia spoko, bez bolu, boczne skłony tez spoko, ledzwi nie dotykalem, bo nie pora na to, naraie unoszenie nog w zwisie odpada, ale mysle ze do 2 tygodni bedzie juz ok
cala reszta partii bez zmian, tylko na barki odpuszczam narazie ohp i military oraz ciezszy highpull, zostaje mi unoszenie na wszelkie sposoby i maszyny


kurwa co tu sie dzieje w ogole, widze ze polowa tematu w ciagu ostatniego miesiaca na johe wskakuje XD za rok bedzie guwnoburza czy lepiej wbijac dzide w dupe czy w udo

Doszła joha dzisiaj, wziąłem 1 tabs czyli 10mg jakieś 30 min przed treningiem czyli godzina po śniadaniu razem z redlinem i jakoś mocno nie poklepało.
Jutro na czczo wezme przed sniadaniem 30 min, ale wtedy trening dopiero po jakichs 1,5h wiec nie wiem czy sie tak oplaca?

brak głodu na pewno jest i katar tak jakbym miał.

Tiwi no wiesz joha a kłucie dupy to chyba spora przepaść jednak..

kolego zasadnicze pytanie - co jesz na sniadanie
ja to widze tak, ze wstajesz, poprawiasz penis ze wzwodu, ze spiochem w oczach polykasz johe z redlajnem czy czyms tam innym, idziesz na trening odrazu, wracasz, minely 2 - 2,5h~ i wracasz od normalnego zycia, jezeli nie masz mozliwosci zrobic treningu na czczo, to polecam zjesc odrazu po przebudzeniu i post 3h,

pamietaj xat, ze kazdy czlowiek, ktory teraz ma dziurawa dupe zaczynal od omega3 i monohydrantu

@

3h to taka gorna granica, teoretycznie koksy muwiom, ze 2h juz jest wporzo, ale jezeli wstaniesz o 8, wpierdolisz se 8:10, pojdziesz na trening to spokojnie po treningu/cardio minie juz czas przez ktory wengle bolcujom johe w dupe

Na śniadanie:

I część to jajecznica:
-4 jaja
- 30g boczku i 30g szynki wieprzowej własnego wyrobu.
- 25g smalcu własnego wyrobu
- 100g pomidorka (podpierdolony sąsiadowi z ogródka)
II część po jajecznicy:
- 15g otręby pszenne
- 15g otręby żytnie
- 20g wiór koko
- słodzik

tak wygląda moje śniadanie mistrzów :D

edit : to polecam zjesc odrazu po przebudzeniu i post 3h - jak to interpretować? jem śniadanie, biore johe ide na trening i jem dopiero pozniej po 3h tak?

no u mnie wyglada to tak wstaje o 9 jem 9;30, na treningu jestem ok 11, trening do 12;30-białko i o 14 mieso.

Z tego co pamiętam to johy nie powinno się łączyć z żadnymi weglami.

Węgle dopiero po 3h od spożycia johy.

W tamtym sezonie leciałem na IF okno z 3h. (19-22). Nisko WW trzymałem. Raz w tygodniu ładowanie z czystych WW.
Przed treningiem i rano geranium. 3x w tygodniu HIIT i smalec topił się jak popierdolony.