Takie uroki "wolnego rynku" :D
A koło mnie jest Auchan, sklep wielkości kilkunastu biedronek.
Osobne działy na mięso z drobiu, królika, cielęciny, wołowiny, wieprzowiny itp. :D
Niedziela, godz 20:30 a ja właśnie kupiłem półtora kilo kury na dziś wieczór + jutro. Jeszcze miałem do wyboru między trzema hodowlami :D
Bez kitu przeprowadźcie się z tego Wrocka do Warszawy. U Was:
-źli lekarze
-wredni emeryci
-bociany na siłkach
-brak kurczaka w sklepie
A tutaj wszystkiego pod dostatkiem :P
Zakładki